Żona Prokopa szczerze o menopauzie. Maria Prażuch-Prokop zwróciła się z apelem do kobiet

2025-10-23 15:03

Maria Prażuch-Prokop na co dzień pracuje jako instruktorka jogi. Ukochana znanego prezentera telewizyjnego udzieliła ostatnio wywiadu Dorocie Szelągowskiej, poruszając ważny dla wielu kobiet temat, jakim jest menopauza. Żona Prokopa podzieliła się swoimi doświadczeniami, a także zwróciła się do widzek z ważnym przesłaniem.

Marcin Prokop i Maria Prażuch pobrali się latem 2011 roku w Portugalii. Mieli wtedy już pięcioletnią córeczkę Zofię. Żona znanego prezentera telewizyjnego, który słynie m.in. z prowadzenia programu "Dzień Dobry TVN" wspólnie z Dorotą Wellman, również działa medialnie. W programie Doroty Szelągowskiej, a potem w mediach społecznościowych zabrała głos w temacie menopauzy.

MELLINA - Prokop

Maria Prażuch-Prokop otwarcie mówi o menopauzie

Małżonka Prokopa zagościła ostatnio w programie "Ej, stara!", którego gospodynią jest prezenterka telewizyjna Dorota Szelągowska. 46-latka podzieliła się w nim swoimi osobistymi doświadczeniami związanymi z menopauzą. Jak wyjawiła, pierwsze objawy zauważyła w wieku 44 lat, a za swój cel stawia edukację innych kobiet w sferze, która wciąż wśród wielu osób budzi wynikające z braku wiedzy pytania.

Zobacz też "Poradnik Zdrowie": Menopauza i groźne choroby dają czasem te same objawy. Nie wolno lekceważyć ich u kobiet

"W pewnym momencie to jest super fascynujące z biologią, że te zmiany uderzają cię po prostu z dnia na dzień. Budzisz się rano i coś jest nie tak. Ja miałam tak dokładnie dwa lata temu w lipcu, kiedy próbowałam dokończyć jeden projekt. [...] Nie byłam w stanie przypomnieć sobie, jakie ma być następne zdanie. Nic nie płynęło" - powiedziała.

"Październik to miesiąc świadomości menopauzy"

Temat klimakterium, które najczęściej występuje pomiędzy 45. a 55. rokiem życia, Maria Prokop kontynuowała w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Instagramie zwróciła się do kobiet, które nie wiedzą, jak szukać informacji i fachowej pomocy. Zaapelowała też, by nie ignorować wszelkich niepokojących objawów, które mogą się różnić w indywidualnych przypadkach.

"Chociaż od ponad dwóch lat o tym mówię i wiem, że wiele innych kobiet też mówi o tym głośno, to nadal trafiam na wasze wiadomości, w których piszecie, że jesteście zaskoczone tym, co się z wami dzieje, nie wiecie gdzie pójść po pomoc. [...] Październik to miesiąc świadomości menopauzy. A jeśli po czterdziestce czujesz, że dzieją się z tobą "dziwne rzeczy", to wiedz, że uderzenia gorąca to tylko czubek góry lodowej i nie każda z nas wcale musi je doświadczyć, a objawy perimenopauzy są znacznie szersze, subtelniejsze i czasem wręcz podstępne" - napisała.