Spis treści
Nikt nie spodziewał się tak gorzkiego wyznania. Viola Kołakowska, modelka i aktorka, której nazwisko od lat elektryzuje media głównie za sprawą wieloletniego związku z Tomaszem Karolakiem, postanowiła przerwać milczenie. Otworzyła się na temat przemocy domowej, wyznając koszmarne i dramatyczne sekrety życia z byłym partnerem.
Bita do krwi i molestowana
Wyznanie Violi Kołakowskiej pojawiło się w sekcji komentarzy pod recenzją filmu Smarzowskiego Dom dobry na profilu „Katarzyna Polańska Twój Dobrostan” – w miejscu, gdzie dyskusja dotyczyła właśnie przemocy domowej. To tam modelka, kierując słowa do autorki profilu, z rozdzierającą szczerością opisała swoje dramatyczne przeżycia. Jak twierdzi, dotyczyły one zarówno przemocy fizycznej, jak i psychicznej. Przemocowy partner z premedytacją uniemożliwiał jej powrót do pracy, wykorzystując jednocześnie jej zaangażowanie w dom i opiekę nad dziećmi do budowania własnej kariery.
Kasiu… jak ja to dobrze znam z domu przemocowego, gdzie byłam bita do krwi, molestowana, i później z przemocy psychicznej narcystycznej, gdzie jako zawłaszczona, zależna od partnera, ojca dzieci, nie dostałam żadnego wsparcia do tej pory od nikogo, kto mógłby mi pomóc wyjść z tego, pomagając z pracą. Wszyscy go oklaskują i wspierają, bo potrafi świetnie grać ofiarę. Tylko że ofiarą jestem ja, a oni sobie świetnie radzą. Stwierdzone CPTSD (złożony zespół stresu pourazowego, przyp. red.) mam ja, nie on. Przez lata utrzymywał mnie na smyczy, obiecując, że zaraz wrócę do pracy, że pomoże, że projekty na mnie czekają itd. Później mówił, że pomoże pomimo wszystko, a ostatecznie zostałam z niczym. On stworzył swoją markę, bo mógł – ktoś mu wychował dzieci i prowadził cały dom. Reszta musiała się dostosować
- napisała w komentarzu.
Krótki komentarz Tomasza Karolaka
W związku z tak mocnymi oskarżeniami, media natychmiast zwróciły się do Tomasza Karolaka z prośbą o komentarz. Redakcji Super Expressu udało się uzyskać krótką reakcję aktora:
Przykro
- skwitował lakonicznie.
Viola Kołakowska po raz pierwszy tak mocno i publicznie opisała osobisty dramat, ujawniając mroczną stronę burzliwego związku.
Zderzenie dwóch planet
Relacja Karolaka i Kołakowskiej była tematem, który przez lata rozpalał polski show-biznes. Kiedy w 2006 roku na planie serialu "Kryminalni" pojawiła się Viola Kołakowska, było to jak zderzenie dwóch planet, które natychmiast stworzyły niesamowitą, choć burzliwą, więź. Miłość, która przyniosła na świat dwójkę dzieci – Lenę (2007) i Leona (2013) – stała się medialnym rollercoasterem, pełnym rozstań, powrotów, a nawet oświadczyn w 2016 roku, choć do ślubu nigdy nie doszło. Było to uczucie pełne sprzeczności i emocjonalnego chaosu. Jednak w tym chaosie narastał mroczny cień, który Kołakowska teraz ujawnia.
Rozstanie pary
Przypomnijmy, że zaledwie w tym roku, w wywiadzie dla Kanału Zero z Tomaszem Kammelem, potwierdził on, że relacja z Violą Kołakowską dobiegła końca.
My nie jesteśmy razem. To była tzw. burzliwa relacja, która obydwie strony miała czegoś nauczyć, ale nie, nie jesteśmy parą
- powiedział wtedy.
