Kuba Szmajkowski należy do popularnych muzyków młodego pokolenia. 23-latek cieszy się oddanym gronem fanów w mediach społecznościowych. Zaczynał od pierwszej edycji programu "The Voice Kids", w której dotarł do finału i po której dołączył do boysbandu 4Dreamers. Kilkakrotnie wystartował też w polskich preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji. Dziś stawia na poważne zmiany zarówno w karierze, jak i w życiu prywatnym.
Kuba Szmajkowski stawia na zmiany. W 2026 wyda album
Zgodnie z zapowiedzią sprzed kilku miesięcy, młody wokalista zrobił sobie przerwę od występów i skupia się na pracy w studiu nagraniowym. 30 października Kuba Szmajkowski odwiedził studio programu "Pytanie na Śniadanie", gdzie Grzegorz Dobek porozmawiał z nim o najnowszych życiowych poczynaniach. Finalista "The Voice Kids" i trzech edycji preselekcji do Eurowizji oraz zwycięzca "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wyjawił, że pierwszy w karierze album wyda po Nowym Roku.
Szmajkowski niedawno przeszedł do nowej wytwórni i pracuje pod skrzydłami nowej ekipy. Jak zdradził, nagrane piosenki są "radykalnie inne" od dotychczasowej twórczości i powstały zarówno po polsku, jak i po angielsku. W jednej z nich usłyszymy też język hiszpański. A co z gatunkami? 23-latek wymienił afro beat i dance.
Artysta szczerze o coming oucie. Potrzebna była odwaga
Nie jest tajemnicą to, że zmiany zaszły również w życiu osobistym. We wrześniu Kuba Szmajkowski uciął spekulacje i dokonał coming outu, potwierdzając związek z chłopakiem. Kim jest jego partner? To Emilio Araya, szwedzki choreograf i tancerz z polskimi korzeniami. Zakochani komunikują się więc po polsku.
Co było powodem ku temu, by właśnie teraz wyjawić przed opinią publiczną swoją orientację seksualną? Jak tłumaczy młody artysta, odważna decyzja przyszła naturalnie, gdyż po okresie kłopotów ze zdrowiem chciał on poczuć życie pełnią życia.
"Jestem bardzo odważny i uważam, że teraz jestem w takim etapie swojego życia, kiedy po prostu jestem najodważniejszy i w stu procentach mogę czuć siebie, mogę czuć muzykę. Mega się cieszę, że już niedługo będziecie mogli tego posłuchać" - powiedział.
"Przez ten rok bardzo długo chorowałem i jak już udało mi się wyzdrowieć, to obiecałem sobie, że będę żył na sto procent i będę w stu procentach sobą. Stąd ta decyzja, która wyszła w sumie naturalnie. Nikt nie mówił, że dzisiaj powiem, że jestem zakochany, mam partnera itd. Po prostu wyszło to mega naturalnie, ja nie chcę niczego ukrywać i chcę być autentyczny, fair wobec moich odbiorców" - wyznał.