Maurycy Popiel przerywa milczenie na temat rozstania z żoną. Tak naprawdę wyglądał koniec jego małżeństwa

2025-12-19 12:17

Maurycy Popiel, znany z „M jak miłość”, po raz pierwszy tak otwarcie opowiedział o rozstaniu z żoną, Izabelą Warykiewicz. Aktor wyznaje, jak bolesna była konfrontacja z samotnością i dlaczego musiał szukać pomocy.

Maurycy Popiel mówi przerywa milczenie na temat rozstania z żoną. Tak naprawdę wyglądał koniec jego małżeństwa

i

Autor: AKPA

Maurycy Popiel to postać, która w polskim show-biznesie budzi duży respekt – nie tylko ze względu na talent, ale i arystokratyczne korzenie oraz artystyczne tradycje rodzinne. Syn wybitnej aktorki Lidii Bogaczówny zawsze cenił prywatność. Gdy media obiegła wiadomość o końcu jego małżeństwa, fani byli w szoku. Teraz gwiazdor postanowił odkryć karty i opowiedzieć o tym, co działo się za zamkniętymi drzwiami.

Maurycy Popiel odpowiedział Dodzie: "To nie szczęście, a praca!"

"Ja kontra świat"

Maurycy Popiel swoją żonę, Izabelę Warykiewicz, poznał jeszcze na studiach w krakowskiej PWST. Byli razem ponad dekadę, a ich ślub w 2021 roku wydawał się przypieczętowaniem stabilnego związku. W czasem jednak ich miłość wygasła, a sielanka skończyła się na dobre, bo już w 2024 roku para rozwiodła się. Spekulowano o romansie aktora z młodszą koleżanką z planu, Emmą Giegżno, jednak te doniesienia nigdy nie znalazły oficjalnego potwierdzenia.

W podcaście „Dobrze powiedziane” u Kasi Węsierskiej, Maurycy Popiel wyznał, że koniec tego wieloletniego związku był dla niego momentem całkowitej utraty gruntu pod nogami. Czuł się osamotniony w walce z chaosem, jaki zapanował w jego życiu.

Zakończyliśmy związek z żoną i to mnie jakoś tak... Przede wszystkim poczułem się taki samotny na zasadzie, że jestem ja kontra świat. I że w świecie trochę nie ma reguł, to znaczy są, ale są ustanowione tylko między ludźmi. Natomiast świat ma je trochę gdzieś

Terapia i walka o nowe życie Zanim w sercu aktora pojawiło się miejsce na nową relację, musiał on przejść przez trudny proces stawania na nogi. Popiel przyznał, że jego stan wymagał interwencji specjalisty. Zrozumiał, że formuła, w której żył do tej pory, po prostu się wyczerpała i wymaga radykalnych kroków.

Najpierw byłem zagubiony, potrzebowałem pomocy terapeutycznej, żeby poukładać sobie pewne rzeczy w głowie i żeby zobaczyć, że wszystko zależy ode mnie. I to jest trochę droga do szczęścia, żeby pozwolić sobie na doświadczanie życia

Wyjaśnił również, że decyzja o odejściu była dojrzałym ruchem podyktowanym dbałością o własne szczęście.

Decyzja o zakończeniu związku jest wynikową pewnych dłużej trwających doświadczeń i uzmysławia, że coś trzeba zrobić z tym życiem. Że tak jak ono wyglądało dotychczas, ono nie może już wyglądać

Nowa miłość

Życie Maurycego Popiela nabrało nowych barw. Tuż po finale 30. edycji „Tańca z Gwiazdami”, paparazzi przyłapali aktora na hucznym after party. Maurycy nie świętował sukcesu sam – towarzyszyła mu tajemnicza blondynka. Para nie szczędziła sobie czułości, wymieniając namiętne pocałunki i uściski, co jednoznacznie wskazuje na bliską relację. 

Zidentyfikowanie nowej wybranki nie zajęło mediom dużo czasu. Okazało się, że serce aktora skradła Magdalena Dwurzyńska – koleżanka po fachu, którą widzowie mogą kojarzyć z wielu popularnych produkcji. Wygląda na to, że Maurycy Popiel po trudnych chwilach wreszcie odnalazł szczęście u boku osoby, z którą doskonale się dogaduje.