Baśniowa oprawa i słodki bufet
Patrząc na opublikowane zdjęcia, od razu rzuca się w oczy teatralny charakter imprezy. Dominującym kolorem była głęboka czerwień nadając sali charakter królewskiej loży lub ekskluzywnej areny cyrkowej. W centrum uwagi stanęła ogromna, biała figura żyrafy, ozdobiona czerwoną szarfą, która w pysku trzymała okazały, kryształowy żyrandol.
Nie tylko dekoracje przyciągały wzrok, ale także bufet w którym nie zabrakło słodkich przekąsek, które wyglądały bardzo apetycznie. W złotej tacy królowały puszyste muffinki Red Velvet w złotych papilotkach, białe makaroniki i cake popsy. Wszystkie słodkości, w tym bezy z owocami leśnymi, były dopracowane w najmniejszym detalu, ozdobione złotymi akcentami i inicjałami. Trzeba przyznać, że zadbano o podniebienia młodszych i starszych uczestników imprezy.
Przekąski to jednak nie wszystko, na urodzinach nie mogło zabraknąć tortu! Dwupoziomowy, w jasnym kremie, ozdobiony był złotymi akcentami, kostkami z imieniem "ROMEO" oraz figurką lwa, doskonale wpisywał się w charakter przyjęcia. Dominika Serowska nie kryła swojego szczęścia i wzruszenia w mediach społecznościowych. Powiedziała wprost:
Ciężko mi uwierzyć, że minął już rok odkąd zostałam mamą.. zależało nam, żeby 1 urodziny naszego synka były bajeczne, ale wszystko przeszło nasze najśmielsze oczekiwania…. Cieszymy się, ze mogliśmy celebrować ten czas z najbliższymi, i że nasz Romeo miał swoje piękne święto
Sądząc po reakcji internautów, którzy zasypali parę komplementami za "dekoracje, atmosferę, bufet" i "przysmaki", cel został osiągnięty - Dominika i Marcin stanęli na wysokości zadania i zafundowali synowi bajeczne urodziny, a zdjęcia będą stanowiły dla niego w przyszłości wspaniałą pamiątkę.