Po burzliwym rozstaniu z Katarzyną Cichopek, Marcin Hakiel znalazł szczęście u boku Dominiki Serowskiej, która, zanim związała się z tancerzem, nie była osobą medialną. Ich relacja rozwijała się dość dynamicznie. Jesienią 2023 roku para po raz pierwszy pojawiła się wspólnie na imprezie branżowej, a kilka miesięcy później ogłosiła zaręczyny. Natomiast w maju 2024 roku Dominika Serowska zaprezentowała ciążowe krągłości na jednym z eventów i para ogłosiła, iż spodziewa się pierwszego wspólnego dziecka. Nie da się ukryć, że od momentu, kiedy Dominika związała się z Marcinem, budzi w mediach duże zainteresowanie. Niedawno partnerka tancerza wzięła nawet udział w kontrowersyjnym show "Królowa przetrwania". Jak zaznaczyła, zrobiła to, aby "pokazać się z takiej swojej strony, żeby już nie być kojarzona tylko jako partnerka Marcina".
Zobacz także: Partnerka Marcina Hakiela weźmie udział w "Królowej przetrwania". Wyjawiła, dlaczego się zgodziła
Dominika Serowska odpiera zarzuty, iż związała się z Marcinem Hakielem dla sławy i pieniędzy
Dominika Serowska, czyli jak sama o sobie mówi "początkująca influencerko-celebrytka" ostatnio udziela wielu wywiadów. W najnowszej rozmowie, która pojawiła się na kanale "Call Me Momy" została zapytana, o to, jak reaguje na zarzuty, iż związała się z Marcinem Hakielem dla pieniędzy. Serowska wyznała, iż zanim poznała tancerza, sama znakomicie sobie radziła.
Ja bym nie mogła być z facetem tylko dlatego, bo on ma kasę lub ma coś tam. Jak ja bym chciała być z Marcinem tylko dla sławy, to dawno dałabym sobie spokój. Powiedziałabym: dobra już gdzieś tam się pojawiłam, gdzieś tam sobie pójdę swoją drogą i mam to gdzieś. No bo taka jest prawda. Poza tym ludzie nie znają mojego życia sprzed Marcina. Ja sobie naprawdę bardzo dobrze żyłam - wyznała Serowska.
Jednocześnie wyznała, iż sława i pieniądze nie są dla niej ważne, a w tancerzu zakochała się, gdyż jest "fajnym i opiekuńczym facetem".
Nie są to oni pieniądze ani sława. Marcin wzbudził we mnie uczucie tego, że jest fajnym i opiekuńczym facetem, przy którym mogę się czuć swobodnie. To było dla mnie kluczowe. Ja się po prostu zakochałam - skwitowała Dominika.