Żona Tomasza Jakubiaka wprost o pierwszych świętach bez męża. "Boję się"

Tomasz Jakubiak, znany i lubiany kucharz z pasją, autor książek kulinarnych oraz osobowość telewizyjna, od lat zarażał widzów swoim entuzjazmem do gotowania i radością życia. Widzowie pokochali go nie tylko za niezwykły talent kulinarny, ale przede wszystkim za empatię i humor, którym emanował w swoich programach autorskich, jak np. "Jakubiak lokalnie" czy "Jakubiak rodzinnie", które można było oglądać na antenie Canal+ Kuchnia, a także jako juror "MasterChef Nastolatki". Niespodziewanie Tomasz Jakubiak na pewien czas zniknął z mediów społecznościowych, co zaniepokoiło jego fanów. Jesienią 2024 roku Tomasz Jakubiak publicznie podzielił się informacją o swojej diagnozie. Rak jelita grubego i dwunastnicy, był dla niego ogromnym zaskoczeniem. Mimo szoku i lęku, Jakubiak od razu podjął walkę. Nie ukrywał swojej choroby, wręcz przeciwnie, otwarcie o niej mówił w wywiadach i mediach społecznościowych, stając się głosem i inspiracją dla innych. Internauci wspierali kucharza i wierzyli, podobnie, jak jego bliscy, że uda mu się pokonać nowotwór. Niestety, 30 kwietnia br. media obiegła smutna wiadomość o śmierci Tomasza Jakubiaka.

Zobacz także: Żona Tomasza Jakubiaka o jego ostatnich chwilach. "Odszedł na swoich zasadach"

Żona Tomasza Jakubiaka obawia się zbliżającego się okresu świątecznego

Śmierć Tomasza Jakubiaka wstrząsnęła jego bliskimi i pozostawiła w żałobie żonę Anastazję oraz synka Tomusia. Teraz żona kucharza w obszernym wywiadzie dla magazynu "Viva!" wyjawiła, iż święta były niezwykle ważnym czasem dla ich rodziny. Jak przyznała, bardzo obawia się zbliżającego się Bożego Narodzenia, które po raz pierwszy spędzi bez męża.

Święta Bożego Narodzenia były dla nas najważniejsze i zawsze to był specjalny czas, do którego przywiązywaliśmy wielką wagę. Teraz ja tych świąt się boję. Już zaczęłam o nich myśleć w lipcu, albo w sierpniu, bo jest to dla mnie bardzo trudne emocjonalnie. Bardzo się ich boję, ale w tym roku postawimy na aktywności fizyczne i sportowe - wyjawiła Anastazja Jakubiak.

Żona Tomasza Jakubiaka zdradziła, iż tegoroczne święta zamierza spędzić wraz z synem poza domem na akywnosciach sportowych.

Bardzo bym chciała, żeby Tomuś Junior nauczył się jeździć na nartach. Taki jest mój plan. Mam nadzieję, że tą aktywnością fizyczną przejdziemy przez te święta i rozładuje to tę ciężką emocjonalność, którą niosę w sobie w tym czasie - przyznała żona kucharza.

Anastazja Jakubiak dodała także, iż wybrała zupełnie nowe miejsce, gdyż nie chciała wracać do miejsc, które przypominały by jej o zmarłym mężu.

Wybrałam zupełnie nowe miejsce, w którym nigdy nie byliśmy. Nie wiem, co będzie, ale otwieram się na nowe rzeczy. Nie chciałam wracać do miejsc, które mi się kojarzą z Tomkiem - przyznała Anastazja.