Poruszające sceny na pogrzebie Agnieszki Maciąg. Tak gwiazdy i bliscy żegnali modelkę

2025-12-15 12:22

Warszawskie Powązki Wojskowe wypełniły się ciszą, wzruszeniem i tłumem ludzi, którzy przyszli pożegnać Agnieszkę Maciąg. Modelka, pisarka i inspiratorka tysięcy kobiet zmarła 27 listopada 2025 roku w wieku 56 lat. Ostatnie pożegnanie odbyło się 15 grudnia i od pierwszych chwil miało niezwykle poruszający, symboliczny charakter. Wszystko było dokładnie takie, jaka była ona sama, czyli spokojne, jasne i pełne emocji.

Agnieszka Maciąg przez lata łączyła świat mody z duchowością i rozwojem osobistym. Międzynarodową karierę w modelingu zamieniła na pisanie książek, prowadzenie warsztatów i rozmowy o uważnym życiu. Dla wielu kobiet stała się kimś więcej niż autorką bestsellerów, była przewodniczką i wsparciem. Przez cały ten czas mogła liczyć na męża, Roberta Wolańskiego, który to właśnie on poinformował o jej śmierci, publikując wstrząsające słowa o "zgasłym słońcu” i miłości, która pozostanie na zawsze.

Na kilka godzin przed ceremonią Wolański zwrócił się do wszystkich, którzy planowali przyjść na pogrzeb, z wyjątkową prośbą. Poprosił o ciszę, spokój i odprowadzenie Agnieszki "w duchu miłości i światła”. Zamiast kwiatów zachęcił do wsparcia Fundacji Onkologicznej Rakiety, która pomaga osobom zmagającym się z chorobą nowotworową, tą samą, z którą Agnieszka walczyła przez lata.

Zobacz też: Pogrzeb Agnieszki Maciąg. Bliscy żegnają ikonę lat 90.

Pogrzeb Agnieszki Maciąg - tak żegnali ją bliscy

Uroczystość rozpoczęła się punktualnie o godzinie 11.00 i miała charakter świecki. Już sam jej przebieg wywoływał ogromne emocje. Urnę niosły kobiety. To gest symboliczny i niezwykle wymowny, nawiązujący do tego, jak wiele kobiet Agnieszka Maciąg wspierała, inspirowała i prowadziła przez swoje słowa.

Kremowo-beżowa urna została otoczona jasnymi, pastelowymi kwiatami i dziesiątkami białych świec ustawionych na złotych tacach. Obok znalazło się zdjęcie Agnieszki wśród natury, dokładnie tam, gdzie czuła się najlepiej.

W trakcie ceremonii wybrzmiała piosenka "Zatrzymaj czas”, napisana przez samą Agnieszkę Maciąg. Ten moment był jednym z najbardziej poruszających. Wiele osób nie kryło łez. Padły też osobiste wspomnienia kobiet, które mówiły o tym, jak książki Agnieszki, jej webinary i słowa pomogły im przejść przez trudne momenty życia, chorobę, kryzysy i życiowe zakręty.

Na Powązkach pojawiły się tłumy, zarówno bliscy, jak i osoby znane ze świata kultury i mediów. Wśród żałobników byli m.in. Monika Olejnik z partnerem Tomaszem Ziółkowskim, Olivier Janiak, Piotr Adamczyk z Karoliną Szymczak, Paweł Wilczak, Anna Męczyńska oraz inni przyjaciele i współpracownicy. Obecna była także najbliższa rodzina, czyli mąż Robert Wolański, dorosły syn Michał oraz córka.

Podczas odprowadzenia urny na miejsce spoczynku widać było, jak wiele osób przyszło pożegnać Agnieszkę. Białe róże, cisza i skupienie stworzyły przejmującą atmosferę. Pisarka spoczęła na Powązkach Wojskowych, w Alei Zasłużonych, czyli w miejscu symbolicznym, zarezerwowanym dla osób szczególnie ważnych dla kultury i życia publicznego.

Agnieszka Maciąg przez lata udowadniała, że prawdziwa siła tkwi w uważności, spokoju i autentyczności. Jej ostatnie pożegnanie było dokładnie takie, jak ona sama, pełne światła, kobiecej energii i głębokiego sensu. Choć odeszła, dla wielu pozostanie głosem, który wciąż przypomina, jak żyć w zgodzie ze sobą.

ESKA REAKCJE - Fukaj