Marcjanna Lelek przez szesnaście lat wcielała się w postać Natalki, adoptowanej córki Hanki i Marka Mostowiaków w popularnym serialu "M jak Miłość". Po odejściu z planu w 2020 roku zdecydowała się na studia w pokrewnej dziedzinie, a dwa lata później zyskała rozgłos po dokonaniu coming outu. Tak dzisiaj wygląda.
Marcjanna Lelek ma 30 lat. Jest w związku z kobietą
Serialowa Natalia Mostowiak urodziła się w 1995 roku. Jako dziewięciolatka dołączyła do obsady "M jak Miłość" i grała w tym serialu przez szesnaście lat. Mimo rozpoznawalności wśród widzów popularnej produkcji TVP - postanowiła odejść nie tylko od roli Natalki, ale również z show biznesu.
Zamiast aktorstwa postawiła na studia reżyserskie na kultowej "filmówce" w Łodzi. Jak wyjaśniła, praca właśnie w tej roli na planie filmowym wydała się dla niej ciekawsza. Dziś ma 30 lat, a w 2022 roku dokonała coming outu. Wyznała wówczas, że po raz pierwszy weszła w związek z kobietą.
Zobacz też: Doda pokazała archiwalne nagranie. Już jako dziecko wiedziała, czego chce od życia
Dawno niewidziana aktorka wróciła na salony
Po dłuższej przerwie Lelek pojawiła się na ściance podczas gali "Korony Równości 2025", zorganizowanej tradycyjnie przez Kampanię Przeciw Homofobii, by ogłosić laureatów plebiscytu o tej samej nazwie. Na opublikowanym w mediach społecznościowych zdjęciu widzimy odmienioną 30-latkę w wyraźnie skróconych włosach. Aktorka i reżyserka niejednokrotnie mówiła już o swoim wsparciu dla działań na rzecz społeczności LGBT+ w Polsce. Jak napisała w instagramowym wpisie:
"Walka o prawa tęczowych osób będzie dla mnie zawsze bardzo, bardzo ważna"
Coming out Marcjanny Lelek spotkał się z niemałym zainteresowaniem, jak i - falą hejtu. Jak jednak szczęśliwie zakochana aktorka mówiła w rozmowie z "Plejadą", wyznała prawdę, by być może pomóc komuś innemu znajdującemu się w podobnej sytuacji. Sama wraz ze swoją partnerką może liczyć na wsparcie bliższego otoczenia.
"Napisałam to, nie obawiając się hejtu, bo jeszcze go nie doświadczyłam z żadnej strony. Mam to szczęście, że żyję w super tolerancyjnym środowisku, zarówno w Warszawie, jak i w Łodzi, gdzie teraz mieszkam. Moja rodzina jest bardzo otwarta, tak samo ja mojej dziewczyny, wszyscy nas lubią, wspierają. Miałam poczucie obowiązku, że skoro ja mam tak dobrze, mam szczęście, że mogę sobie żyć, tak jak chcę, to wiem, że jeżeli ja dam takie wsparcie, bo gdzieś tą osobą medialną jestem i ten mój głos się odbije, to może to komuś pomóc. Chciałam wykorzystać to w dobry sposób. Wiem, że taki głos w sprawie jest ważny" - mówiła w 2022 roku.