Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa oświatowego, który zakłada, że od roku szkolnego 2026/2027 egzamin ósmoklasisty będzie odbywać się nie w maju, jak do tej pory, lecz w kwietniu. Ministerstwo Edukacji Narodowej tłumaczy, że taka zmiana usprawni cały proces egzaminacyjny, od przeprowadzenia testów po publikację wyników. Według resortu, wcześniejszy termin pozwoli ogłosić wyniki już w połowie czerwca i da uczniom więcej czasu na wgląd w prace oraz ewentualne odwołania przed rekrutacją do szkół ponadpodstawowych.
Ministerstwo podkreśla też, że zmiana ułatwi pracę komisjom egzaminacyjnym, które w maju są obciążone także maturami. Choć różnica wynosi zaledwie kilkanaście dni, to w opinii nauczycieli może mieć duże znaczenie. Skrócenie przygotowań o kilka tygodni to realna strata dla uczniów. Dyrektorzy szkół zwracają uwagę, że program nauczania pozostaje bez zmian, więc wcześniejszy egzamin oznacza większy stres i mniej czasu na utrwalenie materiału.
Zobacz też: Czy szkoła może nie dopuścić ucznia do matury? Co wtedy zrobić?
Egzamin ósmoklasisty - zmiana daty
Zgodnie z projektem, pierwsze egzaminy w nowym terminie mają odbyć się wiosną 2027 roku. Jak tłumaczy prof. Robert Zakrzewski, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, przesunięcie ma charakter techniczny i ma na celu odciążenie Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych.
Maj to dla nas najbardziej pracowity miesiąc w roku. Organizujemy wtedy nie tylko egzaminy ósmoklasisty, ale też matury. Przesunięcie testów o kilkanaście dni ułatwi logistykę i pozwoli szybciej ogłosić wyniki - mówił w rozmowie z radiozet.pl.
Według niego różnica wyniesie zaledwie 10–15 dni i nie powinna znacząco wpłynąć na przygotowanie uczniów. Resort edukacji powtarza ten argument, podkreślając, że wcześniejszy termin pozwoli uniknąć nakładania się prac przy wglądach egzaminacyjnych ósmoklasistów i maturzystów, a w efekcie przyspieszy publikację wyników matur.
Innego zdania są jednak nauczyciele i rodzice, którzy nie kryją frustracji.
Zobacz galerię: Maja Ostaszewska ostro o polskich szkołach. "Dzieci są zadręczone"