Stanisław Sojka, który szerszej publiczności znany był jako Soyka, był polskim wokalistą, pianistą, skrzypkiem i kompozytorem oraz jednym z najbardziej charakterystycznych artystów na rodzimej scenie muzycznej. Soyka od najmłodszych lat związany był z muzyką - jako dziecko śpiewał w chórach kościelnych, a jako czternastolatek został organistą. Podczas studiów w czasie Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach był wokalistą uczelnianego big-bandu Puls. Już wtedy jego kariera nabrała tempa i szybko zaczął odnosić sukcesy, występując z orkiestrami jazzowymi i big-bandami. W latach 80. i 90. Soyka zdobył popularność jako twórca piosenek łączących refleksyjny tekst z bogatą harmonią muzyczną. Jego znakiem rozpoznawczym stał się charakterystyczny, ciepły głos i ekspresyjny styl śpiewania. Jego śmierć jest niepowetowaną stratą nie tylko dla jego rodziny i przyjaciół, ale również polskiej sceny muzycznej.
Zobacz także: Na co zmarł Stanisław Soyka? Zakończono sekcję zwłok artysty. Jest komentarz prokuratury
Syn Stanisława Soyki żegna ojca
W czwartek, 21 sierpnia 2025 roku Stanisław Soyka miał wystąpić na koncercie "Orkiestra Mistrzów" podczas Top of The Top Sopot Festival, jednak tego wieczora nie wyszedł na scenę, a media obiegła smutna wiadomość o śmierci artysty, którą przekazano podczas festiwalu. Artyści, którzy pozostali w Sopocie w hołdzie dla Soyki wykonali wspólnie jego największy przebój "Tolerancja". Prywatnie muzyk był ojcem czterech synów, teraz jeden z nich - Marcin we wzruszającym wpisie w mediach społecznościowych pożegnał zmarłego ojca. Marcin Sojka swój smutek po śmierci ojca wyraził zaledwie jednym, ale jakże wymownym słowem.
Fly [z angielskiego "leć" - red] - napisał Marcin Sojka na Instagramie.