Wersow wkręciła wszystkich. PRANK ROKU? Nabrała nawet Friza!

Nowa fryzura Wersow zaskoczyła wszystkich. Znana z długich blond włosów influencerka pojawiła się na imprezie promującej jej debiutancką płytę "Wersow Store" w bardzo krótkich, różowych włosach. To mocno zaskoczyło nie tylko internautów, ale i znajomych Weroniki oraz jej narzeczonego Friza. "To jej prawdziwe włosy czy peruka?" - zastanawiali się komentujący. Wszystko stało się jasne dopiero kilka dni później, gdy Weronika Sowa zamieściła na swoim kanale nowe wideo. To w niespełna dobę wygenerowało milion odsłon. Nic dziwnego - każdy chciał poznać prawdę. Wersow postanowiła zrobić pranka najpierw swoim bliskim, a potem całej Polsce, zakładając realistycznie wyglądającą perukę. Odmieniony image okazał się być jednym z elementów promujących jej najnowszy singiel "Nie wypada", w którym gwiazda sieci śpiewa o uleganiu presji społeczeństwa i radzeniu sobie z ciągłym ocenianiem. Komentarze dotyczące jej metamorfozy tylko podbiły płynące z numeru przesłanie.

Wersow wydała płytę. "Piętrowe łóżko" nie jest piosenką o Mai. Nagrała ją z myślą o kimś innym!

Wersow - nowa fryzura

Internauci przekonani, że Wersow zdecydowała się na szokującą zmianę w wyglądzie, nie mogli uwierzyć, gdy prawda wyszła na jaw. Weronika postanowiła wkręcić znajomych, zakładając perukę. Sprankowany został nawet Friz, narzeczony influencerki. 

Muszę ci powiedzieć, że trochę zaszalałam. (...) Podjęłam radykalną decyzję i chyba zbyt radykalną i ścięłam włosy - wyznała mu przez telefon.

Karol od początku przeczuwał, że ma do czynienia z prankiem. Internauci są jednak w szoku!

- Każdy się spodziewał, ale zaskoczenie zawsze jest.

- Jejku, Werka sprankowała cała Polskę, ale udowodniła, że we wszystkich fryzurach będzie jej ładnie

- Wera sprankowała cała Polskę - czytamy w komentarzach pod filmem.

No nieźle!