Media społecznościowe chcąc być najlepszą platformą z możliwych bardzo często ocierają się o różnego rodzaju wpadki mniejsze, bądź większe, jednak kiedy w grę wchodzi bezpieczeństwo użytkowników, każdy internauta staje na baczność! Z informacji podanych przez portal TheVerge wynika, że Instagram zaliczył jedną z większych wpadek związaną ściśle z zasadami bezpieczeństwa. Otóż usunięte zdjęcia przez użytkowników, tak naprawdę nie znikały z platformy, wręcz znajdowały się w niej przez ponad rok. Jak sprawa wyszła na jaw? Okazało się, że jeden z użytkowników zażądał od aplikacji Instagram kopii bezpieczeństwa udostępnionych przez niego danych, które ku jego zdziwieniu zawierały także usunięte przez niego wcześniej zdjęcia, a nawet wiadomości prywatne. Założyciele Instagrama powyższą sytuację wytłumaczyli błędem w systemie, jednak należy zwrócić uwagę na fakt, że dane te utrzymywane były przez okrągły rok.
Instagram przechowywał usunięte zdjęcia
Instagram zaliczył niemałą porażkę, ponieważ przechowywał zdjęcia użytkowników na serwerach przez ponad rok po ich rzekomym usunięciu. Ciekawostką jest fakt, że użytkownik, który odkrył ten błąd dostał od założycieli serwisu około 6 tysięcy dolarów nagrody.
