Uczeń stracił oko w szkole. Niebezpieczna przeróbka biblioteki

i

Autor: Fot. East News/ Karol Makurat/REPORTER Biblioteka

Uczeń stracił oko w szkole. Niebezpieczna przeróbka biblioteki

2018-01-04 14:49

W jednej ze szkół miejsce miał tragiczny wypadek. Wszystko przez nielegalną przeróbkę biblioteki. 18-letni uczeń na skutek stracił oko.

Co może się znaleźć w miejscu, gdzie wcześniej funkcjonowała szkolna biblioteka? Być może sala sportowa, ciemnia, pomysłów zapewne mogłoby być wiele. Jeden z dyrektorów wymarzył sobie jednak...strzelnicę dla uczniów. I zbudował ją, bez pozwoleń i zachowania podstawowych warunków bezpieczeństwa. Niestety, jak można było się spodziewać, doszło do tragedii.

Uczniowie sami usprawiedliwią nieobecność? Oświadczenie Rzecznika Praw Obywatelskich

Autor: brak danych

  Uczniowie w szkołach muszą przestrzegać wielu zasad, które wynikają ze statutu danej placówki. Nie wszyscy są oczywiście z tego faktu zadowoleni. Najwięcej jednak skarg do Rzecznika Praw Obywatelskich przesyłają uczniowie pełnoletni, którzy uważajÄ

Wypadek w jednej ze szkół - strzelnica bez apteczki

Jeden z uczniów, 18-letni Rafał, podczas zajęć na pseudo-strzelnicy otrzymał postrzał rykoszetem w lewe oko. Normalnie tego typu miejsca wyposażone są w tzw. kulochwyty, które zabezpieczają przed odbiciami pocisków. W tym wypadku nie dość, że ich zabrakło, na miejscu nie było nawet apteczki. Nauczyciel próbował więc dociskać ranę papierem toaletowym. Mimo kilku poważnych operacji chłopak stracił oko. Okazało się, że projekt strzelnicy był samowolką budowlaną wykonaną wbrew wszelkim obowiązującym przepisom.

Zakaz używania telefonów w szkole! Co zrobią polscy uczniowie?

Autor: brak danych

  Zakaz używania telefonów w szkole to dobre rozwiązanie? Nauczyciele i rodzice twierdzą, że można wytrzymać bez dostępu do internetu przez kilkanaście godzin. Sami eksperci mówią, że zakaz ma korzystnie wpłynąć na naukę dzieci, poprawę wyników i

Wypadek na szkolnej strzelnicy - dyrektor zatrzymany

Zarówno dyrektor placówki Włodzimierz S. jak i nauczyciel Krzysztof  S. usłyszeli zarzuty. Grozi im od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na utratę zdrowia lub życia narażonych było 78 uczniów. Wydaje się jednak, że to kary zbyt niskie, bo oka poszkodowanemu nikt nie zwróci.