Top Of The Top Sopot Festival 2025. Wiemy, kto wygrał Bursztynowego Słowika!

2025-08-19 23:12

Znamy już zwycięzcę tegorocznego Top of the Top Sopot Festival. Emocje sięgnęły zenitu, a publiczność przez kilka dni żyła muzycznymi występami na najwyższym poziomie. Na scenie pojawili się artyści, którzy rywalizowali o prestiżową nagrodę, a finał okazał się prawdziwym świętem muzyki. Kto ostatecznie sięgnął po statuetkę, zapisując się na kartach historii festiwalu? Teraz już wszystko jasne!

Top of the Top Sopot Festival 2025

i

Autor: AKPA

Występy, na które czekali miłośnicy muzyki w całym kraju, już za nami. Kilka godzin koncertów, emocjonujących występów, jak co roku, sprawiło, że miasto na chwilę stało się muzyczną stolicą Polski. Niezmiennie, ogromną uwagę publiczności przyciągnęli artyści, którzy walczyli o Bursztynowego Słowika, czyli prestiżową nagrodę, o której marzy każdy, nie tylko początkujący, artysta.

Na scenie pojawili się wokaliści reprezentujący różne style i brzmienia. Publiczność była świadkiem zarówno energicznych show, które porwały tłumy do tańca, ale też nastrojowych ballad, przy których niejedna osoba uroniła łzę wzruszenia. Konkurs od samego początku wzbudzał ogromne zainteresowanie, a każdy dzień przynosił nowe muzyczne wrażenia. Emocje narastały aż do samego finału i rozstrzygnięcia, w którym ogłoszono, kto zdobył Bursztynowego Słowika 2025. I choć każdy z uczestników wniósł coś wyjątkowego, zwycięzca mógł być tylko jeden.

Zobacz też: Top of the Top Sopot Festival 2025 - DZIEŃ 3. Kto wystąpi? Program i gwiazdy koncertu 20.08

Szroeder odpiera zarzuty, że jest surową jurorką. Ma faworytów w "Must Be The Music"!

Top of the Top Sopot Festival 2025 - Bursztynowy Słowik

O nagrodę walczyli w tym roku zarówno doświadczeni artyści, jak i młodsze talenty, które dopiero wkraczają na wielką scenę. Wśród uczestników znaleźli się m.in Wiktor Waligóra, Michał Szczygieł, Blauka, Carla Fernandes, Red Lips, a także Chris Cugowski, a także Dezydery, Skubas oraz Mery Spolsky, którzy przyciągnęli uwagę publiczności różnorodnością stylów i charyzmą sceniczną. Każdy z nich zaprezentował coś niepowtarzalnego. Jedni postawili na spektakularne aranżacje, inni urzekli prostotą i autentycznością. Głosujący mieli twardy orzech do zgryzienia, bo poziom był niezwykle wyrównany, a publiczność żywo komentowała każdy kolejny występ.

Ostatecznie to jednak Carla Fernandes poszła śladami Oskara Cymsa, który triumfował w ubiegłym roku. To właśnie Carla zdobyła prestiżową nagrodę festiwalu, stając się bohaterką wieczoru.