Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Członkowie Kabaretu Hrabi przekazali prośbę rodziny i samej zmarłej

Wiadomość o chorobie Joanny Kołaczkowskiej, którą w kwietniu br. przekazali członkowie Kabaretu Hrabi, zasmuciła fanów talentu artystki. Mimo iż ze wpisu w mediach społecznościowych można było wywnioskować, iż jej stan jest bardzo poważny, zarówno koledzy ze środowiska artystycznego, jak i jej najbliżsi do samego końca wierzyli, iż Joannie Kołaczkowskiej uda się pokonać chorobę. Pierwszy nowotwór wykryto u niej w momencie, kiedy była w ciąży z córką Hanną. Na szczęście wtedy udało jej się wyjść z choroby. Tym razem glejak mózgu, który zdiagnozowano u Kołaczkowskiej kilka miesięcy temu, okazał się być przeciwnikiem, którego artystce mimo podjętego leczenia nie udało się pokonać.

Zobacz także: Poruszający wpis członka Kabaretu Hrabi. Tak pożegnał zmarłą Joannę Kołaczkowską

Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej bez kwiatów. Żałobnicy mogą za to przekazać pieniądze na szczytny cel

Członkowie Kabaretu Hrabi znali się od lat i byli dla siebie jak rodzina. To właśnie Joanna Kołaczkowska i Dariusz Kamys, z którym pod koniec lat 80. pracowała w kabarecie Potem, w 2002 roku założyli Kabaret Hrabi, którego skład uzupełnili Łukasz Pietsch i Krzysztof Szubzda. Rok później dołączył do nich Tomasz Majer, który zastąpił Krzysztofa Szubzda. Nic więc dziwnego, że śmierć Joanny Kołaczkowskiej bardzo ich dotknęła. To także w mediach społecznościowych Kabaretu Hrabi zamieszczono informację o śmierci artystki oraz szczegóły uroczystości pogrzebowych, które odbędą się 28 lipca 2025. Kabaret Hrabi przekazał także prośbę samej zmarłej oraz jej rodziny. Joanna Kołaczkowska nie chciała, aby jej pogrzeb był patetyczny, życzyła sobie, aby w uroczystości uczestniczyli bliskie jej osoby.

Asia nie przepadała za patosem i wieńcami. Zamiast kwiatów - jeśli czujecie taką potrzebę - spełnijcie Jej wolę i wesprzyjcie Fundację Avalon:Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym - napisali członkowie Kabaretu Hrabi.

Datki będą zbierane także podczas uroczystości pogrzebowych, a rodzina zmarłej prosi, aby nie składać kondolencji.

Na miejscu będzie też puszka - można do niej wrzucić grosik. Będzie na niej kod QR, który pozwoli zrobić przelew bezpośrednio na stronę fundacji. Rodzina Asi bardzo prosi, by podczas uroczystości nie składać kondolencji. Wszystkie dobre myśli i sama obecność są dla nich ogromnym wsparciem. Czują Waszą miłość i są za nią głęboko wdzięczni. Dziękujemy, że jesteście. Z nami. Z Nią. - dodali w długim wpisie koledzy Joanny Kołaczkowskiej.