TikTok to aplikacja, którą kocha większość nastolatków, jednak okazuje się, że ma ona swoje dobre i złe strony. Ten portal społecznościowy wyróżnia się ogromną ilością trendów, w których uczestniczą miliony użytkowników. Powstaje jednak pytanie czy zawsze są one bezpieczne i czy jest to zabawa w granicach rozsądku. Za pewne twórcy różnych trendów, które nie do końca są odpowiednie, nie mają wcale na celu wyrządzenia krzywdy sobie lub innym, jednak okazuje się, że powstają na TikToku rzeczy, których zwyczajnie nie należy powielać. #Mugshotchallenge to jeden z takich trendów, który może niekoniecznie ma dobry przekaz i służy innym. Być może obecna sytuacja związana z panującą pandemią koronawirusa sprawia, że internauci wpadają na różne pomysły, które mają nie do końca dobry wydźwięk, a wszystko przez to, że jesteśmy zmuszeni zostać w domu? Trudno powiedzieć skąd pomysł na cały challenge. Jedno jest pewne. Sam chasztag stał się bardzo popularny w aplikacji, a w wyzwaniu wzięło udział bardzo dużo użytkowników, w tym między innym sławny James Charles, czy też Avani Gregg.
Mugshot Challenge - na czym polega?
#Mugshot to jedno z nowszych wyzwań, na które możemy natknąć się w aplikacji TikTok. Całe wyzwanie polega na zrobieniu sobie makijażu, który sprawia, że wyglądamy jakbyśmy zostali pobici. Tiktokerzy do nagrania używają sztucznej krwi, aby nadać całości bardziej realny wygląd oraz malują sobie na ciele siniaki. Hasztag #mugshot osiągnął już ponad 300 milionów wyświetleń i cały czas nabiera większego rozpędu. Do trendu dołączają zarówno polscy jak i zagraniczny użytkownicy.
Polecany artykuł:
