Skandaliczny koncert Maxa Korzha w Warszawie
Max Korzh wzbudził spore emocje w Warszawie, dając 9 sierpnia 2025 roku koncert na stadionie PGE Narodowym. W dniu występu wokół obiektu można było zauważyć radiowozy i karetki, a organizatorzy byli przygotowani na ewentualne incydenty. Już poprzedniego dnia w różnych częściach miasta odbywały się uliczne zabawy z tańcami, skokami i odpalaniem rac. Także na terenie stadionu atmosfera była gorąca jeszcze przed rozpoczęciem koncertu. Część fanów przeskakiwała z trybun, aby przedostać się pod scenę, popychając tym samym ochroniarzy i innych pracowników obiektu. Nagrania trafiły do mediów społecznościowych i jak można było się spodziewać, zebrały bardzo negatywne reakcje. Nie brakowało komentarzy, że nigdy nic takiego nie dzieje się na koncertach polskich artystów czy gwiazd z zachodnich państw. Czy takie zachowanie fanów Maxa Korzha to norma na wszystkich jego koncertach?
ZOBACZ TAKŻE: Kim jest Max Korzh? To na punkcie tego rapera szaleją fani ze Wschodu
Tak wyglądał koncert Maxa Korzha w Czechach
Po wielu bardzo negatywnych, często ksenofobicznych, komentarzach polskich internautów po koncercie Maxa Korzha w Warszawie na TikToku pojawiły się nagrania Ukraińców i Białorusinów, którzy wyjaśnili, że fani artysty zachowują się tak na wszystkich jego koncertach, nie tylko w Polsce i nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku do kraju czy polskiego narodu. Na kanale Maxa Korzha na YouTube można znaleźć jego cały ostatni koncert w Czechach. W materiale można zobaczyć podobne obrazki to tych z Warszawy - pogo, skaczący fani, mężczyźni biegający bez koszulek i krzyki. Czy to odpowiednie i bezpieczne zachowanie? Raczej nie, ale fakt jest taki, że to charakteryzuje fandom Korzha.
Czytaj także: Premier o koncercie białoruskiego rapera: wobec 63 osób wszczęto postępowanie o opuszczeniu kraju