Orange Warsaw Festival 2023 zaserwował fanom muzycznych wrażeń prawdziwą ucztę. Tegoroczne wydarzenie uświetnił m.in. zespół 30 Seconds To Mars na czele z Jaredem Leto. Choć artyści pojawili się w line-upie w ostatniej chwili, kiedy okazało się, że Sam Smith odwołali występ z powodu choroby, to ich występ z pewnością przejdzie do historii. Wszystko za sprawą niespodzianek, jakie przygotowali dla Polskiej publiczności. Show wzbogacone było balonami, ogromnymi piłkami, dymami, laserami, ale także gośćmi specjalnymi, których fani znakomicie znają. Jared Leto zaprosił na scenę Janna i Krzysztofa Zalewskiego! Publiczność była pod wrażeniem ich występów oraz tego, z jaką lekkością wykonali popularne utwory zespołu.
Pogoda na Orange Warsaw Festival 2023 rozczaruje. Nadchodzą przymrozki i arktyczne powietrze!
Orange Warsaw Festival 2023 - Jared Leto z Jannem i Zalewskim
Jann i Jared Leto na jednej scenie, to prawdziwa petarda, która zachwyciła uczestników festiwalu. Panowie wykonali wspólnie nowy singiel zespołu - Stuck. Fani jednogłośnie przyznali, że ich wokale znakomicie ze sobą współgrały, a show, które zrobili z pewnością zostanie w naszej pamięci na długo.
Jednak to nie koniec muzycznych niespodzianek, którymi 30 Seconds To Mars uraczył Polską widownię. Jeden z największych hitów Thirty Seconds to Mars, wokalista zaśpiewał razem Krzysztofem Zalewskim! Kiedy Jared Leto oznajmił widzom, że artysta pomoże mu wykonać jeden z największych hitów grupy - The Kill, fani nie mogli uwierzyć w to, co właśnie się dzieje. Wokalista 30 Seconds To Mars nie mógł wyjść z podziwu tego, jak kompletnym wokalistą jest zwycięzca Idola.
Orange Warsaw Festival 2023 - kto wystąpi? Line-up
Co za piękny głos. K*rwa.
Kolejnym polskim akcentem podczas koncertu były słowa amerykańskiego artysty dotyczące naszej kuchni.
Kiedy tylko dostaliśmy maila z propozycją wystąpienia przed polską publicznością, ani chwili się nie zawahaliśmy. Wiedzieliśmy, że musimy przed wami wystąpić.
