Friz będzie publikować treści za OPŁATĄ! Fani zszokowani jego decyzją

Spis treści

1. Friz - płatne treści

Friz - płatne treści wywołały sporo emocji wśród jego fanów i nie ma się co dziwić. Do tej pory otrzymywali content za darmo, a teraz będą musieli za niego zapłacić. I to dla niektórych niemało, bo około 26 złotych miesięcznie, w tym podatek. Fani nie kryją zaskoczenia, że Youtuber, który nie narzeka na stan swojego konta, zdecydował się zarobić uruchamiając subskrypcję swojego konta w serwisie Twitter. Od teraz osoby, które będą chciały wiedzieć więcej, co dzieje się u Karola Wiśniewskiego, poznać plany jego firmy, tematy nadchodzących filmów, bo m.in. takie materiały zamierza publikować, to muszą za opłatą zasubskrybować kanał twórcy. Swoją drogą ciekawe, kiedy YouTube wprowadzi możliwość płatnych subskrypcji. Można się spodziewać, że po wersji premium umożliwiającej korzystanie z serwisu bez reklam, to będzie kolejny krok.

Ile zarabia Friz 2023? GIGANTYCZNA kwota, do której oficjalnie się przyznał!

Friz - płatne treści

Subskrypcja Friza na Twitterze była dość dużym zaskoczeniem dla niektórych internautów. Sam twórca ogłosił to pisząc i zapewniając, że póki co robi to testowo: "Odpaliłem opcje SUBSKRYBCJI u siebie na twitterku - na razie testowo, zobaczę czy to rzeczywiście jest fajne", napisał. Dodał w tym samym tweecie, że serwis przekazuje aż 97 procent kwoty, którą ktoś wpłaci za subskrypcję dla twórcy. To bardzo dużo i taka oferta przebija wszystkie inne platformy. Karol Wiśniewski stwierdził, że będzie się opłacać twórcom robić content na Twitterze.

Byli tacy, którzy od razu wykupili subskrypcję. Inni pisali, że skoro jest taka możliwość, to czemu z niej nie skorzystać. Były też prześmiewcze komentarze użytkowników niezadowolonych z tego rozwiązania. Niektórzy chcą, by Friz przelał pieniądze z subskrypcji na cele charytatywne. W końcu odpalił subskrypcję, tylko dla testów. Inni piszą, że to wcale nie jest ważny w życiu content. A jeszcze inni liczą na screeny tweetów, które wrzuca Friz z myślą o wspierających.

Te i inne tweety pojawiły się w odpowiedzi na post Youtubera. Pomysł może szokować, ale ostatecznie subskrybenci mają więcej treści od swojego ulubionego twórcy. Jak napisał Friz: "Czeka na was dużo przedpremierowych leaków, dedykowane lajwy, kody zniżkowe, i ekskluzywny content, a przede wszystkim świetna społeczność!" Czy to dobry pomysł? Dajcie znać w sondzie poniżej.

Listen on Spreaker.