Zuzia z Niani Frani zasłynęła swoją rezolutnością, ciętym językiem i charyzmą, które podbiły serca widzów kultowego serialu. Była najmłodszą bohaterką produkcji, która rewelacyjnie odnalazła się wśród znakomitych aktorów takich jak Tomasz Kot czy Agnieszka Dygant. Zuzia Skalska szybko zwróciła uwagę serialowej niani swoim urokiem i dziecięcą niewinnością, przez co w krótkim czasie stały się swoimi dobrymi koleżankami i powierniczkami. A jak wyglądało życie młodej aktorki poza kamerami kultowej produkcji? Dziecięca gwiazda prowadziła prawdziwie artystyczne życie. Od najmłodszych lat uczyła się tańca i śpiewu. W wieku pięciu lat została Dziecięcą Miss Wdzięku i Urody Śląska i Zagłębia. Z kolei za rolę Myszy w etiudzie szkolnej otrzymała nominację do Nagrody Polskiego Kina Niezależnego im. Jana Machulskiego dla najlepszej aktorki. Jednak aktorstwo i muzyka w pewnym momencie zeszły na dalszy plan. Nastoletnia aktorka nie ukrywała tego, że najważniejsza jest nauka. Zdradziła wówczas, że myśli o tym, by w przyszłości pójść na studia związane z inżynierią, genetyką lub biotechnologią. Niedługo później dziecięca gwiazda wyjechała z kraju i całkowicie zniknęła z show biznesu.
Emilia Stachurska - co teraz robi?
Po raz ostatni na wielkim ekranie mogliśmy zobaczyć ją w 2016 roku, kiedy wystąpiła w filmie Królewicz Olch. Emilia Stachurska przyznaje, że skupienie się na nauce i porzucenie czerwonych dywanów oraz aktorstwa było jej świadomą decyzją, której nie żałuje. 26-latka nie udziela już wywiadów. Na próżno szukać jakichkolwiek nowych informacji dotyczących jej życia prywatnego lub zawodowego. Jednak w 2023 roku w rozmowie z Plejadą Emilia zdecydowała się przerwać milczenie i opowiedzieć o tym, jak potoczyły się jej losy po tym, kiedy zniknęła z estrady.
Od wielu lat nie udzielałam wywiadów i nie chcę tego zmieniać. Świadomie po osiągnięciu dojrzałości wycofałam się z show-biznesu, skierowałam życie na inne tory. Wyjechałam za granicę i bardzo cenię sobie prywatność.
Dodała, że za wszelką cenę stara się strzec swojej prywatności.
Wspominam czasy nagrywania serialu "Niania" i innych produkcji bardzo ciepło, jednak obecnie staram się, by żadne informacje, które mogłyby skierować oczy czytelników czy internautów w moją stronę, nie były nigdzie zamieszczane.
