Bochenek chleba z logiem Ekipy Friza? Kosmiczny pomysł obiektem żartów

Spis treści

1. Ekipa Friza - chleb z logiem

Ekipa Friza od kilku lat nieustannie przekracza kolejne granice popularności, sukcesów i wspina się na szczyt, jeśli chodzi o pieniądze na koncie. Zarobki Ekipy są ogromne, choć równomiernie idą za tym duże koszty utrzymania projektu. To chociażby luksusowa willa, za którą trzeba miesięcznie płacić około 80 tysięcy złotych, produkty, które trafiają do sprzedaży, czy chociażby wycieczki, w czasie których powstają doskonałe jakościowo kontenty. Ekipa Friza największy sukces osiągnęła za sprawą lodów, o które najmłodsi dosłownie bili się w sklepach. Wynik dystrybucji przerósł oczekiwania członków projektu, ale ci nie spoczywali na laurach i wciąż mieli mocne plany. Żartowali, że teraz na wszystko mogą nakleić logo marki, której współwłaścicielem będzie Karol Wiśniewski i to będzie cieszyć się dużą popularnością sprzedażową. Nawet, sprawdziłoby się to, jeśli chodzi o bochenek chleba z logiem Ekipy Friza. Zdecydowanie to temat, który w ostatnim czasie zaintrygował internautów. Wszystko za sprawą wywiadu, jakiego udzielił Łukasz Wojtyca w internetowym programie Duży w Maluchu. Co powiedział jeden z autorów sukcesu Ekipy Friza? 

Ekipa Friza buduje dom dla Ukraińców! TAKĄ kasę chcą na to przeznaczyć

Ekipa Friza - chleb z logiem

Chleb z logiem Ekipy Friza to już przesada? Wydaje się, że nie, bo jak się okazuje jeden z producentów pieczywa zwrócił się do twórców z propozycją stworzenia bochenka sygnowanego logiem Ekipa. Filip Nowobilski, tworzący program Duży w Maluchu, usłyszał od Wujka Łukiego, że propozycji współpracy było naprawdę bardzo dużo:

Lody to był przełom pod względem rozpoznawalności marki. Mieliśmy taki miesiąc, że to były setki propozycji od zrobienia wspólnych hulajnóg, bochenków chleba, mąki, żelek, dosłownie wszystkiego. Śmialiśmy się, że tak naprawdę jesteśmy w stanie wyprodukować każdą rzecz. Dopiąć logo Ekipa i gdybyśmy się zgodzili na propozycje, które mamy, to bylibyśmy wszędzie. Restrykcyjnie podchodziliśmy do współprac.

- powiedział Łukasz Wojtyca, który swoją drogą, w ostatnim czasie jest bardzo aktywny i chętnie odpowiada na trudne pytania. Wujek Łuki zdradził też, że w Stanach Zjednoczonych trwają prace nad serialem, a koszt produkcji ma wynieść 10 milionów dolarów.

Ekipa Friza oficjalnie KOŃCZY nagrywanie, jakie znaliśmy. Każdy idzie w swoją stronę!