Darczyńcy uratowali legendarny zakład. Produkty tej firmy w latach 90. miał każdy Polak

2025-12-01 9:07

Francuska marka, której produkty od czasów PRL gościły w niemal każdym polskim domu, stanęła na krawędzi bankructwa. W chwili, gdy wydawało się, że to jej koniec, błyskawiczna mobilizacja darczyńców pozwoliła w kilka godzin zebrać miliony i uratować firmę przed upadkiem. Jak do tego doszło i jaka przyszłość czeka tę kultową markę?

Duralex

i

Autor: Duralex/ Youtube Zakłady Duralex w Chapelle-Saint-Mesmin

Szklanki i talerze tej marki można było znaleźć niemal w każdym polskim domu, a jej wyroby uchodziły za wyjątkowo odporne. Mimo to Duralex, słynna francuska huta szkła, od 2022 roku boryka się z poważnymi kłopotami finansowymi. Jak podaje dziennik „Le Monde”, kryzys wywołał nagły wzrost cen gazu po inwazji Rosji na Ukrainę, co zmusiło firmę do wstrzymania produkcji na pięć miesięcy. W kwietniu 2024 roku, w obliczu inflacji, spadku wydatków konsumenckich i nasilającej się konkurencji, przedsiębiorstwo złożyło wniosek o wszczęcie postępowania naprawczego.

Rekordowa zbiórka uratowała legendę

Gdy przyszłość marki zawisła na włosku, uruchomiono kampanię crowdfundingową. Cel? Zebranie 5 milionów euro na ratowanie firmy. Odzew przerósł najśmielsze oczekiwania. Cel został osiągnięty w zaledwie sześć godzin. W ciągu 48 godzin firma otrzymała deklaracje inwestycyjne na kwotę blisko 20 milionów euro od ponad 22 tysięcy osób. Ze względów prawnych Duralex mógł przyjąć maksymalnie 5 milionów euro. Dyrektor generalny François Marciano przeprosił wszystkich, którzy chcieli wesprzeć firmę, ale nie zdołali tego zrobić ze względu na ograniczenie.

- W latach 80. 25% francuskiej gospodarki stanowił przemysł. Teraz to tylko 9%. Francuzi mają dość. Mówią: „To musi się skończyć, ta masakra musi się skończyć” - mówi Marciano cytowany przez portal pole-implantation.org.

Duralex w Polsce

Produkty Duralex były niezwykle popularne w Polsce, szczególnie w schyłkowym okresie PRL i w latach 90. XX wieku. Legendarne bursztynowe szklanki z uchem można było znaleźć niemal w każdym domu. W tamtych czasach, ze względu na ograniczony dostęp do zachodnich towarów, naczynia te były postrzegane jako synonim luksusu. Ich największą zaletą była jednak legendarna wytrzymałość.

Do dziś w wielu polskich domach można znaleźć szklanki wyprodukowane 30 czy 40 lat temu. Jak żartują internauci, "tylko te szklanki zostaną po naszej cywilizacji". Obecnie starsze modele, zwłaszcza te bursztynowe z lat 70. i 80., stały się poszukiwanymi produktami vintage. Na portalach aukcyjnych ich ceny sięgają nawet 120 złotych za komplet.

Co dalej z Duralex?

Mimo spektakularnego sukcesu zbiórki, dyrektor Marciano studzi emocje, ostrzegając, że "firma nie jest jeszcze uratowana". Aby osiągnąć rentowność, Duralex musi generować roczny obrót na poziomie 35-36 milionów euro. Zebrane środki zostaną przeznaczone na modernizację produkcji, w tym na nową linię do produkcji słoików na musztardę oraz nową maszynę do pakowania.

Quiz. To było w każdej kuchni w PRL-u. Młodzi nie dadzą rady
Pytanie 1 z 10
Każda kuchnia w PRL-u wyposażona była w kuchenkę gazową o nazwie:
Tak wyglądała moda szkolna w PRL-u. Mundurek był obowiązkiem ucznia
Nauczycielki życia
Klaudia Szymura, 33 lata - Życie marzeń jest możliwe! Nauczycielki życia