Marlena Milwiw-Baron była wybitną aktorką, która na dużym ekranie zadebiutowała w 1962 roku, rolą w filmie "Jak być kochaną". Produkcja, w reżyserii Wojciecha Hasa, do dziś uznawana jest za klasykę polskiego kina. Babcia trenera "The Voice Kids" zagrała również w takich tytułach jak "Wyjście awaryjne" czy też "Pora mroku", miała również na koncie role w popularnych serialach telewizyjnych jak "Pierwsza miłość", "Warto kochać" oraz "Licencja na wychowanie". Prywatnie była żoną lwowskiego pisarza, doktora oraz oficera Adama Barona, zmarłego w 1977 roku, matką Piotra Barona, fenomenalnego saksofonisty jazzowego oraz babcią muzyków Aleksandra Milwiw-Barona oraz Adama Milwin-Barona, którego słuchacze mogą znać z zespołu Pink Freud. Zmarła 1 maja 2025 roku w szpitalu, w wieku 93 lat.
Baron żegna ukochaną babcię
Alek Baron był niezwykle blisko z ukochaną babcią. Muzyk zespołu Afromental wielokrotnie powtarzał, jak duży wpływ na jego życie oraz twórczość miała Marlena Milwiw-Baron i jak dużym wsparciem dla niego była. Muzyk postanowił pożegnać babcię we wzruszającym wpisie na Instagramie.
Moja ukochana Bapcia Marlena była dla mnie najlepszą przyjaciółką. Zawsze słuchała i nigdy nie oceniała. Była najczystszą miłością, którą otoczyła mnie od dnia moich narodzin. Była skarbnicą wiedzy i kultury, z której czerpałem bez końca. Była prawdziwą damą, kobietą z klasą i zasadami, które ukształtowały mój charakter. Była wybitną artystką, która rozbudziła i pielęgnowała we mnie talent muzyczny. ❤️
Baron wyznał, że o śmierci babci dowiedział się zaledwie 5 minut przed wyjściem na scenę z zespołem Afromental. Mimo ogromnej rozpaczy, postanowił zagrać koncert, aby oddać jej hołd.
Pośród wielu historii, które opowiadała utkwiła mi w głowie ta gdy w dniu śmierci Jej męża, a mojego dziadka Adama, musiała stanąć na scenie teatru i zagrać spektakl pomimo wewnętrznej tragedii. Moja Bapcia odeszła 1 maja wieczorem. Dowiedziałem się o tym 5 minut przed wejściem na scenę z Afromental. Choć moje serce pękło na tysiące kawałków wiedziałem, że muszę wejść na scenę dla Niej i zagrać, oddając Jej tym hołd. 💔
Aleksander Milwiw-Baron zakończył swój wpis poruszającymi słowami.
Moje serce dalej płacze ale czuję, że mam przy sobie najwspanialszego anioła. 🪽 Na zawsze będę Cię kochać i wspominać Cię moim wnukom. Jestem dumny, że jestem Twoim wnukiem i wdzięczny za Ciebie - najwspanialszą Bapcię na świecie. Bapcię przez P. 🖤
Baron mimo ogromnej tragedii wystąpił podczas finału "The Voice Kids", podczas którego wygrała właśnie podopieczna jego drużyny, Zosia Wójcik. Muzykowi życzymy teraz dużo spokoju, aby mógł na swój sposób przeżyć żałobę.