Afrykańskie upały wracają do Polski. Kiedy należy spodziewać się rekordowych temperatur? Synoptycy nie mają już wątpliwości. Choć czerwiec 2025 nie rozpieszczał nas zbytnio pod względem temperatur, wszystko wskazuje na to, że prawdziwe, afrykańskie lato dopiero przed nami. Synoptycy nie mają już żadnych wątpliwości: pierwsze dni lipca przyniosą nam istny żar tropików! Na południu Europy termometry już teraz pokazują ekstremalne wartości. Mieszkańcy Hiszpanii, Włoch i Grecji walczą z bezlitosnym upałem, który momentami przekracza 40 stopni.
Południe Europy zmaga się z upałami, alertami i pożarami. W wielu regionach temperatury sięgają 40 stopni i wyżej. W Turcji płoną lasy i ewakuowano setki osób, a dym dostał się aż na greckie wyspy - powiedziała w rozmowie z Eską rzecznik IMGW, Agnieszka Prasek.
Teraz ta gorąca fala nieubłaganie zbliża się do Polski. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, już w pierwszym tygodniu lipca doświadczymy temperatur, które spokojnie mogą sięgnąć nawet 36 stopni.
Afrykańskie upały w Polsce - lipiec 2025
Eksperci podkreślają, że to dopiero początek gorącego okresu. Jeśli prognozy się sprawdzą, przed nami tygodnie pełne skwaru, tropikalnych nocy i wysokiego poziomu UV. W wielu miejscach kraju możliwe będą ostrzeżenia drugiego, a nawet trzeciego stopnia przed upałami. Upały w Polsce będą odczuwalne już w środę, 2 lipca. Temperatury tego dnia osiągną od 30 do 34 stopni Celsjusza. Jeszcze goręcej zrobi się w czwartek, kiedy to - jak ostrzegają synoptycy - słupki rtęci mogą pokazywać nawet 36 stopni Celsjusza, najwięcej w tym roku. W czwartek spodziewane są natomiast burze, które wpłyną na obniżenie temperatur w weekend. To jednak nie koniec upałów! Na początku przyszłego tygodnia prognozy zapowiadają ich powrót!