Sztuczność w showbiznesie od lat ma się bardzo dobrze. Podrasowane operacjami plastycznymi kolejne celebrytki robią kariery, opierając się głównie na publikowaniu seksownych zdjęć, czego oczywiście prowodyrkami były siostry Kardashian-Jenner. Również jednak w branży muzycznej czy filmowej kobieca uroda jest często ceniona bardziej niż talent. Nic więc dziwnego, że aktorki i wokalistki decydują się iść pod nóż, by wzbudzić swoim wyglądem dodatkowe zainteresowanie.
Od dawna już jednym z najpopularniejszych zabiegów wśród gwiazd jest operacja powiększenia piersi. Celebrytki masowo wszczepiają sobie implanty, by kusić seksownymi dekoltami i chwalić się gorącymi zdjęciami w bikini. Oczywiście idą za tym pewne niedogodności - jak tuż przed swoją operacją zmniejszenia piersi przyznała Chrissy Teigen, dotąd nie mogła ona wygodnie spać na brzuchu... ;)
>> Chrissy Teigen pokazała ZDJĘCIE Z OPERACJI wyjęcia implantów! Przekona niedowiarków?
Ashley Tisdale też zmniejszyła piersi
Niedogodności podczas snu u Chrissy Teigen to oczywiście wyłącznie nieprzyjemny, aczkolwiek niegroźny skutek powiększenia piersi. Niektóre panie zmagają się jednak po wszczepieniu implantów z poważniejszymi problemami zdrowotnymi i to właśnie do nich należała Ashley Tisdale. Aktorka wyznała teraz, że na operację usunięcia implantów zdecydowała się już pod koniec ubiegłego roku, a jej decyzja to efekt długich przemyśleń i dojrzewania.
- zaczęła Ashley Tisdale na Instagramie.
- dodała.
Czy to w końcu czas na naturalność w Hollywood?
Hej, to prawdopodobnie najbardziej osobisty wpis, jaki kiedykolwiek udostępniłam. Jak wiecie, byłam bardzo otwarta na temat mojej podróży związanej ze zdrowiem psychicznym i uważam, że jest to ważne. Przed laty przeszłam operację powiększenia piersi. Przed operacją ciągle czułam, że moje ciało jest mniejsze i myślałam, że ta zmiana sprawi, że poczuję się bardziej całościowa i bezpieczniejsza. I przez krótki czas… tak było. Ale stopniowo zaczęłam zmagać się z drobnymi problemami zdrowotnymi - nadwrażliwością na żywność, a także problemami z jelitami, które moim zdaniem mogły być spowodowane przez moje implanty. Tak więc zeszłej zimy zdecydowałam się na usunięcie implantu.
Ta podróż była drogą rozwoju, odkrywania siebie, akceptacji siebie i, co najważniejsze, miłości do siebie. Zdjęcie powyżej zostało zrobione dwa miesiące po mojej operacji usunięcia implantów i myślę, że możecie stwierdzić, jak bardzo się cieszę, że w końcu jestem w pełni sobą.