Toy Story 4

i

Autor: screen youtube.com, kanał DisneyFilmy screen youtube.com

Toy Story 4: recenzje nie pozostawiają wątpliwości - ten film trzeba zobaczyć!

2019-08-02 13:23

Informacja o tym, że Toy Story doczeka się czwartej części, dosyć mocno podzieliła fanów serii. Pierwsza część ukazała się w 1995 roku, trzecia - dopiero w 2010, gdy Andy, chłopiec, do którego należały zabawki, szedł już do college'u. Pożegnanie z ze swoimi lalkami i maskotkami, które oglądaliśmy w Toy Story 3, wyglądało jak doskonałe zakończenie trylogii. W związku z tym wielu widzów zastanawiała się, czy czwarta część filmu do rzeczywiście dobry pomysł. Okazuje się, że nie ma powodów do obaw.

Toy Story 4 - recenzenci i pierwsi widzowie są zachwyceni najnowszą częścią kontynuacji disneyowskiego klasyka. Przykładowo w serwisie Rotten Tomatoes spośród niemal 200 recenzji aż 99% krytyków uznało film za udany. Wśród widzów za sukces uznało go 91%. O czym jest kolejna część przygód Chudego i Buzza i dlaczego warto obejrzeć ją w kinie?

Toy Story 4 - o czym jest film?

Chudy zawsze znał swoje miejsce na świecie. Jego życie, jak na prawdziwego szeryfa przystało, kręciło się wokół opieki nad Andym, a później Bonnie. Gdy pewnego dnia w pokoju Bonnie pojawia się nowa zabawka, Sztuciek, nikt nawet nie przypuszcza, że to początek zaskakującej podróży. Nieoczekiwana wyprawa pozwoli Chudemu przekonać się, jak wielki może być świat dla zwykłej zabawki…

Rozpoznasz film Disneya po kadrze?

Pytanie 1 z 10
Jaki to film?
Zdjęcie

Toy Story 4 - recenzje i opinie o filmie

Przede wszystkim krytycy zgodnie chwalą warstwę wizualną filmu. Tego jednak można było się spodziewać - Pixar, studio, które opowiada za produkcję Toy Story, słynie z nieprawdopodobnie dopracowanej grafiki. Co więcej, pierwsza część Toy Story, która ukazała się w 1995 roku, była pewnego rodzaju przełomem - był to pierwszy animowany film pełnometrażowy w całości stworzony za pomocą grafiki komputerowej. Recenzenci potwierdzają także, że broni się sama historia. Bilge Ebiri z Vulutre.com zwraca uwagę, że film ma aż trzy ważne punkty kulminacyjne:

Jest jeden dla widzów, którzy nie znają serii, inny dla tych, którzy średnio pamiętają poprzednie filmy, a kolejny dla tych, którzy na nich dorastali.

Brian Lowry z CNN określił Toy Story 4 mianem 'filmowego wielkiego szlemu'. Mark Kermode z The Guardian napisał, że opuścił kino z uczuciem ulgi, że piękne wspomnienie, które miał z poprzednich części Toy Story, nie zostało zniszczone.

Polscy widzowie będą mieli możliwość zweryfikowania recenzji krytyków już od 9 sierpnia.