Spis treści
- Nowy sezon "Squid Game" powstaje... w Rzymie?
- "Squid Game" w Ameryce. Koreański hit ma doczekać się nowej wersji
Nowy sezon "Squid Game" powstaje... w Rzymie?
W internecie nic nie ginie, a już na pewno nie nagrania, które mogą zwiastować powrót jednego z największych serialowych fenomenów. Właśnie tak stało się kilka dni temu, gdy media społecznościowe zalała fala postów z tajemniczym wideo nagranym w sercu Włoch. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało jak scena z koszmaru – zamaskowani strażnicy w charakterystycznych różowych strojach nieśli czarną trumnę z różową kokardą, maszerując dumnie słynnymi alejkami Rzymu. Filmik natychmiast stał się viralem, a fani na całym świecie zaczęli zadawać sobie jedno pytanie: czy to oznacza, że nowy sezon "Squid Game" zabierze nas do Europy?
Niestety, musimy ostudzić emocje – przynajmniej na razie. Mimo że widok ten rozbudził apetyty fanów i wywołał lawinę spekulacji o globalnej ekspansji zabójczej gry, prawda jest nieco bardziej prozaiczna. Cała akcja była... jedynie częścią kampanii promocyjnej. Nagranie zrealizowano na potrzeby reklamy na słynnych Halach Trajana, a jego celem było podtrzymanie zainteresowania koreańskim hitem. Mimo to, wielu widzów już zdążyło puścić wodze fantazji, ekscytując się wizją, w której "Squid Game" opanowuje nie tylko Koreę i Amerykę, ale cały świat. Nagranie udostępniamy na dole artykułu.
"Squid Game" w Ameryce. Koreański hit ma doczekać się nowej wersji
Choć Rzym okazał się fałszywym tropem, idea międzynarodowej ekspansji "Squid Game" jest jak najbardziej realna. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że koreański hit doczeka się swojej amerykańskiej wersji. Plotki na ten temat krążyły od dawna, a oliwy do ognia dolały doniesienia o zaangażowaniu w projekt samego Davida Finchera. Jednak to cameo wielkiej gwiazdy w finale trzeciego sezonu koreańskiego oryginału sprawiło, że fani niemal oszaleli z ekscytacji.
W ostatniej scenie trzeciej serii, która ma być fabularnym mostem między produkcjami, pojawia się sama Cate Blanchett. Wciela się ona w rolę eleganckiej Rekruterki, która w jednej z bocznych alejek Los Angeles prowadzi grę w ddakji, szukając nowych uczestników. Jej wymowne spojrzenie rzucone w stronę Frontmana sugeruje, że amerykańska odsłona gry będzie ściśle powiązana z koreańskim uniwersum. Choć Netflix wciąż oficjalnie nie potwierdził tych rewelacji, mówi się, że prace na planie "Squid Game: America" mają ruszyć już w grudniu 2025 roku. Wygląda na to, że zielone światło dla amerykańskich graczy jest już tylko kwestią czasu.