"Ranczo" to serial, który na stałe wpisał się w kanon polskiej popkultury. Zyskał ogromną popularność dzięki inteligentnemu humorowi, barwnym postaciom i uniwersalnym tematom. Serial pozostaje chętnie oglądany i przypominany, a Wilkowyje stały się symbolem polskiej wsi z jej urokiem i swoistym kolorytem. "Ranczo" to serial, który bawi, wzrusza i daje do myślenia, pozostawiając po sobie ciepłe wspomnienia i uśmiech na twarzy. Nic więc dziwnego, że widzowie nie tylko chętnie wracają do 130 wyemitowanych do 2016 roku odcinków serialu, ale również domagają się kontynuacji produkcji. Kiedy 16 sierpnia 2025 roku w Jeruzalu, w którym kręcone były sceny "Rancza", odbył się zlot sympatyków produkcji, w którym wzięli także udział aktorzy, a także sam reżyser, nadzieje fanów na kontynuację serialu odżyły. Jak się jednak okazuje, sytuacja wcale nie wygląda ta różowo.
Zobacz także: Powrót "Rancza" możliwy? Patricia Kazadi zabrała głos
Problemy z produkcja nowych odcinków "Rancza". Reżyser zabrał głos
Reżyser "Rancza", Wojciech Adamczyk już jakiś czas temu wspominał, iż scenariusz nowych odcinków powstał już jakiś czas temu, jednak nie doszło do realizacji produkcji. Mimo szczerych chęci, aby nagrać dalsze losy mieszkańców Wilkowyj w pięciu odcinkach, sprawa utknęła w martwym punkcie. Jak przyznał w rozmowie z serwisem Plejada, głównie z powodu opieszałości Telewizji Polskiej.
Telewizja otrzymała skorygowany scenariusz, ponieważ od ostatniego odcinka minęło jednak 10 lat. Trzeba było więc wprowadzić pewne zmiany, by uzasadnić chociażby wiek aktorów i dostosować fabułę do nowych realiów. Wiele rzeczy stało się nieaktualnych. Powiedzmy choćby tyle, że dzieci Solejuków to już dziś dorośli mężczyźni. To wymagało zmiany. Złożyliśmy także wstępny kosztorys produkcji. No i tak czekamy na decyzję… - powiedział Wojciech Adamczyk.
Reżyser nie ma również dobrych wieści odnośnie planowanej dwuodcinkowego programu z okazji 20-lecia serialu, który miała zostać wyemitowany w Boże Narodzenie. Jak podkreślił, prace nad projektem zostały wstrzymane, gdyż TVP nie potwierdziła, iż jest zainteresowana jego realizacją.
Przygotowaliśmy wstępny scenariusz i kosztorys, ale telewizja w żaden sposób nie potwierdziła, że jest zainteresowana realizacją. W związku z tym postanowiliśmy wstrzymać dalsze przygotowania, bo nie zdążylibyśmy nakręcić tego projektu na odpowiednim poziomie, tak, aby był gotowy na Boże Narodzenie. Dlatego zatrzymaliśmy tę produkcję. Wszyscy w telewizji bardzo chwalą się "Ranczem", są z niego dumni i nieustannie mówią, że chcą kontynuacji, powrotu, czegoś jeszcze związanego z tym serialem. Ale kiedy przychodzi do konkretów, drzwi nagle się zamykają. Na maile nikt nie odpowiada, o telefonach nawet nie wspominając - mówił rozżalony Wojciech Adamczyk.
Myślicie, że "Ranczo" powróci jeszcze na ekrany?