Nocny agent - sezon 2 powstanie? Twórca serialu zdradza swoje plany!

Nocny agent to to thriller akcji o złożonej fabule ze świetnie nakreślonymi bohaterami oparty na powieści Matthew Quirka. Opowiada historię niskiego rangą agenta FBI pełniącego dyżur w piwnicy Białego Domu przy telefonie, który nigdy nie dzwoni, aż... pewnej nocy wreszcie się to staje, w wyniku czego wpada w wir śmiertelnie niebezpiecznego spisku prowadzącego do samego Gabinetu Owalnego. Produkcja już chwilę po premierze cieszyła się niemałym powodzeniem w serwisie Netfliksa, a wielu widzów pyta o ewentualne nowe odcinki. Czy doczekamy się sequela? Sam twórca zabrał głos w sprawie!

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gwiazda "Sukcesji" o ostatnim odcinku serialu. Zakończenie rozczaruje?

Nocny agent - sezon 2 powstanie! Kiedy premiera?

Pierwsza część serialu składa się z 10. odcinków, przez które przechodzi się niezwykle szybko. Widzowie nie ukrywają, że mają ochotę na jeszcze więcej i z chęcią zobaczą nowe epizody. Po finale, śmiało można stwierdzić, że jest potencjał na nakręcenie kontynuacji. Twórca, Shawn Ryan, ma ambitne plany, sporo pomysłów i jest na to przygotowany. Co więcej! Netflix już oficjalnie potwierdził zamówienie na drugi sezon i premierę na 2024 rok! W rozmowie z Collider Ryan zdradził, czego się spodziewać.

Zawsze wiedziałem, że chcę, aby każdy sezon był w większości samodzielną historią. W tym przypadku środkiem ciężkości był Waszyngton i Biały Dom, i mieliśmy mnóstwo postaci, ale w przeważającej części odpowiedzieliśmy na większość pytań i rozstrzygnęliśmy, co się wydarzyło. Mam nadzieję, że to naprawdę satysfakcjonująca podróż dla widzów - powiedział Ryan

W drugim sezonie, myślę, że będzie to zupełnie nowa lokalizacja z zupełnie nowym zestawem problemów. Bohaterowie z pierwszego sezonu będą jego niewielką częścią, ale otaczałoby je wielu nowych bohaterów. I to by opowiedziało historię trwającą jeden sezon. Nie interesowało mnie robienie czegoś bardziej serialowego i kończenie na jakimś cliffhangerze w pierwszym sezonie, odnoszącym się do wszystkiego, co się w nim działo. Myślę, że publiczność nie ma tyle cierpliwości do tego wszystkiego - kontynuował twórca serialu