Jane Etta Pitt, matka jednego z najznakomitszych i najpopularniejszych aktorów naszych czasów, Brada Pitta, odeszła w wieku 84 lat. Jako pierwszy o jej śmierci poinformował serwis TMZ, ale wkrótce informacje potwierdziły także inne źródła. Źródła wspomnianego serwisu przekazały, że Jane Etta Pitt zmarła w tym tygodniu. Odejście kobiety było ogromnym ciosem dla jej bliskich. Sydney Pitt, wnuczka Jane, postanowiła w wyjątkowych słowach pożegnać ukochaną babcię. Jak możemy przeczytać w jej poście na Instagramie:
Moja kochana babciu, Jane Etta, nie byliśmy jeszcze gotowi, by się z Tobą pożegnać, ale świadomość, że znów możesz śpiewać, tańczyć i malować - daje choć odrobinę ukojenia.
Jak wyznała Sydney, jej babcia miała ogromne serce - kochała mocno i bezwarunkowo - zarówno ludzi, zwierzęta, jak i świat. To właśnie jej zawdzięcza życiową mądrość.
To ona nauczyła mnie malować, być silną, przewodzić z życzliwością, kochać Jezusa niezależnie od okoliczności i cieszyć się z najdrobniejszych rzeczy. Wymyślała najśmieszniejsze gry tylko po to, by nas rozbawić. Wierzyła w sprawiedliwość, w stawianie innych na pierwszym miejscu i w czynienie dobra, bo po prostu tak trzeba.
Sydney zakończyła swój wpis poruszającymi słowami.
Nie wiem, jak mamy dalej żyć bez niej. Ale wiem, że wciąż tu jest — w każdym pociągnięciu pędzla, w każdym dobrym uczynku, w każdym kolibrze. Była miłością w najczystszej postaci. Mieliśmy ogromne szczęście, że mogliśmy dorastać otoczeni jej miłością, a teraz każdy z nas niesie ją dalej w sobie. ♥️🪽✨🦜
Jane Pitt była emerytowaną doradczynią szkolną. Wraz z mężem, Willianem Pittem, doczekali się trójki dzieci - Brada, Douga oraz Julie. Jej najstarszy syn osiągnął niebywałą sławę i stał się rozpoznawalny na całym świecie, ale sama Jane raczej stroniła od blasku fleszy. Mimo to kilkukrotnie pojawiła się z Bradem na publicznych wydarzeniach i była dla niego nieocenionym wsparciem. Jane chętnie angażowała się również w działalność społeczną. Odeszła w wieku 84 lat, pozostawiając po sobie ogromną pustkę.
Jak na razie Brad Pitt nie skomentował publicznie ogromnej straty, z jaką się mierzy.