KINO

Nie tylko "La La Land" i "Biedne istoty". Przypominamy, jak przebiegała kariera Emmy Stone

Ma 35 lat i dwa Oscary na koncie. W branży kinowej chyba nikt już nie ma wątpliwości, że Emma Stone jest prawdziwym aktorskim fenomenem i nie ma roli z którą by sobie nie poradziła. Ale dwie oscarowe kreacje to zaledwie kropla w morzu jej filmowych osiągnięć. Przypominamy wcześniejsze produkcje z udziałem Emmy Stone. Pamiętacie te tytuły?

Jak Jerzy Skolimowski podbił Hollywood? Historia z Koprem

Pierwsze kroki na scenie i przed kamerą

Emma Stone urodziła się i wychowała w USA. Od najmłodszych lat ciągnęło ją do występów przed publicznością. Jako nastolatka dołączyła do zespołu Valley Youth Theatre - lokalnego teatru w miejscowości Phoenix w stanie Arizona. Wzięła udział w szesnastu sztukach na tej scenie, jednak szybko okazało się, że regionalny teatr jej nie wystarcza. Po skończeniu liceum, mając 15 lat przeprowadziła się z matką do Los Angeles. Przed kamerą zadebiutowała w 2004 r. w telewizyjnej produkcji "New Partridge Family". Następnie nastoletnia aktorka pojawiła się kolejno w takich filmach, jak: "Supersamiec", "Rocker" oraz "Medium", a także w popularnym serialu "Zwariowany świat Malcolma".

Wschodząca gwiazda Hollywood

Duży rozgłos przyniosły jej produkcje, w których zagrała już jako dorosła aktorka. Do tych najsłynniejszych z pewnością można zaliczyć "Łatwą dziewczynę", "To tylko seks", "Służące", a także "Kocha, lubi, szanuje". Krytycy i fani filmowego uniwersum Marvela docenili także grę Emmy w produkcji "Niesamowity Spider-Man".

Oscar po raz pierwszy

Pierwszą statuetkę Oscara otrzymała w 2017 r. za rolę Mii w muzycznym hicie "La La Land", gdzie zagrała u boku Ryana Goslinga. Emma Stone miała wówczas 29 lat i mocno ugruntowaną pozycję w filmowym świecie. Wydawało się jednak, że po tak wielkim osiągnięciu jej kariera na kilka lat przystopowała. W latach 2018 - 2021 najistotniejsze produkcje z jej udziałem to m.in. "Faworyta" i fantastyczna "Cruella", gdzie wcieliła się w tytułową rolę Cruelli de Mon.

Muza Jorgosa Lantimosa

Kolejny przełom w jej działalności artytstycznej nastąpił w 2023 r. gdy Emmą zachwycił się grecki reżyser  Jorgos Lantimos. Twórca uznał niemal od razu, że Stone doskonale pasuje do roli Belli Baxter w filmie "Biedne istoty". Nie pomylił się. Obraz zrobił furorę i zachwycił nie tylko widzów, ale także krytyków, otrzymał też siedem nominacji do Oscarów. Finalnie "Biedne istoty" nagrodzono w czterech kategoriach, z czego statuetka za dla najlepszej aktorki powędrowała oczywiście do Emmy Stone. Drugiego Oscara aktorka dostała w wieku 35 lat.

Owocna współpraca z Lantimosem trwa dalej, bowiem reżyser już zaangażował Emmę do roli w kolejnym filmowym projekcie. "Kinds of kindness" (polski tytuł: "Rodzaje życzliwości") pojawi się w polskich kinach już 6 września br. Czy Emma Stone stworzy kolejną oscarową relację? Patrząc na jej dokonania, możemy przypuszczać, że w jej ręce może trafić trzecia statuetka. Mocno trzymamy za to kciuki i niecierpliwie czekamy na premierę.