Dziewczyny z Dubaju - opinie. Pierwsze recenzje kontrowersyjnego filmu Dody i Marii Sadowskiej

Dziewczyny z Dubaju - opinie. Pierwsze recenzje kontrowersyjnego filmu Dody i Marii Sadowskiej. Nadchodzi film petarda! Oparte na prawdziwych wydarzeniach Dziewczyny z Dubaju zdemaskują hipokryzję polskiego show biznesu i ujawnią całą prawdę na temat tzw. afery dubajskiej, w którą zamieszane były zarówno celebrytki i modelki, jak również wiele znanych postaci ze świata polityki, biznesu, czy sportu. Oto nowy film wyprodukowany przez duet producencki: Dorotę Rabczewską i Emila Stępnia, którzy już wcześniej mieli okazję współpracować przy hitach Pitbull. Niebezpieczne kobiety i Pitbull. Ostatni pies. Reżyserii podjęła się Maria Sadowska – autorka obsypanego nagrodami obrazu Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej. Jakie są pierwsze opinie na temat filmu? Sprawdź niżej.

Dziewczyny z Dubaju - pierwsze recenzje

22 listopada 2021 odbyła się oficjalna premiera Dziewczyn z Dubaju. Media miały okazje zobaczyć film i pojawiły się pierwsze recenzje. Co sądzą krytycy? - Gdy tylko pojawiły się pierwsze informacje na temat filmu Dziewczyny z Dubaju, wielu zaczęło porównywać go do 365 dni. To jednak zupełnie inna liga. W tym przypadku mamy do czynienia z naprawdę dobrą polską produkcją oraz świetnymi kreacjami aktorskimi. Mowa przede wszystkim o Paulinie Gałązce i Katarzynie Figurze. Humor w połączeniu z historią, która rzeczywiście skłania do refleksji - to nie mogło się nie udać! - ocenia redaktor ESKA.pl, Maksymilian Kluziewicz.

- To film lepszy, niż można było oczekiwać, słysząc o licznych problemach, jakie napotkała produkcja, jak i znając jego kontrowersyjną tematykę – jednocześnie pełen niedociągnięć. Wizualnie atrakcyjny, acz bijący sztucznością. W niektórych scenach widać, że powstały w Warszawie, tytułowego Dubaju tu w ogóle nie uświadczymy, z drugiej strony kilka plenerowych ujęć robi spore wrażenie - uważa Paweł Piotrowicz z Onetu.

Z kolei Karolina Stankiewicz z WP uważa: nie sądzę, by Dziewczyny z Dubaju faktycznie spełniły rolę przestrogi przed czymkolwiek. Nie jest to też skłaniający do zadumy dramat. Ale to dwie godziny zaskakująco dobrej rozrywki. Porywającej, przezabawnej i opowiedzianej z lekkością. A do tego naszpikowanej scenami seksu, na których nie czujemy zażenowania.