Telewizja

Afera po wynikach półfinału "Must Be The Music". Widzowie: "to chyba na złość jurorom"

2025-05-03 9:40

Pierwszy półfinał popularnego talent show wzbudził wiele emocji. Publiczność zdecydowała o tym, kto awansował do finału programu "Must Be The Music". Po ogłoszeniu wyników głosowania SMS w sieci aż zawrzało od komentarzy osób niezadowolonych z werdyktu, a szczególną uwagę wzbudziło przejście dalej dwóch uczestniczek.

W pierwszym półfinale programu "Must Be The Music" zaprezentowało się dziewięcioro uczestników, spośród których tylko czworo mogło awansować do wielkiego finału. Głosowanie telewidzów wywołało sporo emocji, a wyniki - oburzyły wielu internautów, którzy nie pozostawili suchej nitki na zdobywczyniach miejsc w ostatnim etapie programu.

Bracia Mroczek mają siostrę. Długo ukrywali ją przed światem

"Must Be The Music" - kto awansował do finału?

Pierwszy półfinał zakończył się szczęśliwie dla czworga uczestników programu. Kuba i Kuba oraz Dawid Dubajka zdobyli pełne poparcie jurorów i dzięki widzom przeszli do finału. Bardziej podzielone zdania pojawiły się w przypadku dwóch kolejnych finalistek. Choć tylko dwoje spośród czworga jurorów dało zielone światło Helenie Ciurabie i Zosi Karbowiak, to właśnie te dwie wokalistki przekonały do siebie publikę i przeszły dalej.

To oznacza, że z programu w półfinale odpadli: Aterra, Ala Mikuśkiewicz, Hengelo, Kajetan Wolas i Dirty Horns.

Widzowie oburzeni

Wielu fanów programu mocno zdziwiły, a wręcz zdenerwowały wyniki głosowania. Nie brakuje głosów rozczarowania, że do finału przeszła jedyna uczestniczka, która zaśpiewała cover zamiast oryginalnego utworu. Zosia Karbowiak, zdobywczyni tzw. dzikiej karty od internautów, nie porwała również jurorów swoim wykonaniem utworu "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał" Skaldów. W rozmowie z panelem, weszła nawet w polemikę z wyrażającymi swoje wątpliwości profesjonalistami. Dla komentujących - to oznaka braku szacunku do widzów oraz wygrana popularności w mediach społecznościowych nad lepszymi wykonawcami.

Widzów "Must Be The Music" nie przekonała też forma wokalna 14-letniej Heleny Ciuraby. Mimo tego typu kłopotów, uczestniczka Szansy na Sukces. Eurowizja Junior 2024 wystąpi w finale programu 16 maja. Jak czytamy w komentarzach na oficjalnych profilach show na Facebooku i YouTube:

"Widać było rozczarowanie na twarzach jurorów... Kuba i Kuba oraz Dubajka - top zdecydowanie. Reszta? Bez komentarza"

"Ani jedna, ani druga nie zasługują na finał. I jeszcze ta odpychająca pewność siebie po zaśpiewaniu coveru"

"To był ostatni raz kiedy oglądałem ten program. Nawet jury zniesmaczone"

"Karbowiak? Serio? Piosenki dla dzieci i kiepskie covery. Co się dzieje?"

"W takich przypadkach człowiek się zastanawia czy to nie jakieś boty głosowały"

"Helena i Zosia to nieśmieszny żart. To chyba na złość jurorom, ale szkoda naprawdę utalentowanych Kajetana i Hengelo"

"Must Be The Music" - kto w drugim półfinale?

9 maja o kolejne przepustki do koncertu finałowego zmierzą się ze sobą:

  • Ania Szlagowska
  • PoPieronie
  • Roland Bylicki & Gypsy Kings
  • Gracjana Górka
  • Weronika Ryba
  • Alien x Majtis
  • Bonaventura
  • Marek Niedzielski
  • Walimy w Kocioł (dzika karta)

Zobacz też: Sam prawie wygrał "Taniec z gwiazdami". Michał Kassin nie ma wątpliwości, kto sięgnie po Kryształową Kulę w 16. edycji