„Szalony hulajnogista” – tak jeden z kierowców nazwał użytkownika hulajnogi elektrycznej, który dał niezły popis możliwości swojego sprzętu. Jak możemy zobaczyć na wideo nakręconym przy pomocy kamerki samochodowej, na jednej z krakowskich ulic rozpędzony "hulajnogista" wyprzedził jadącego kierowcę, potem przy skrzyżowaniu i sygnalizacji świetlnej zmienił pas na linii ciągłej ustawiając się za kolumną samochodów. Następnie zjechał na pas do skrętu w prawo zapewne kontynuując swoją jazdę. Kierowcy mogli przeżyć szok widząc siedzącego na zderzaku mężczyznę na hulajnodze. Niejeden użytkownik ruchu drogowego zastanawia się teraz, czy "hulajnogista" mógł w ten sposób uczestniczyć w ruchu? Co o tym mówią nowe przepisy?
CZYTAJ TAKŻE: Po mieszkaniu biegał SKORPION! Pajęczak ukrył się w torbie podróżnej!
Pędził po Krakowie hulajnogą – nowe przepisy od 20 maja
Użytkownikom hulajnóg elektrycznych, którzy mają nieco mocniejszy sprzęt może być żal, że według nowych przepisów, które weszły w życie w maju nie mogą wykorzystywać w pełni potencjału swojego pojazdu.
- Kierujący hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić – z prędkością dopuszczalną 20 km/h. Dodatkowo jest obowiązany korzystać z jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 km/h, w przypadku gdy brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów – z prędkością dopuszczalną 20 km/h. - czytamy na stronie Ministerstwa Infrastruktury.
Jak widać w pewnym momencie na nagraniu, inny kierowca hulajnogi porusza się po ścieżce rowerowej. Według nowych przepisów, tak też powinien postąpić bohater wideo. Zobaczcie sami:
Polecany artykuł:
