Wołodymyr Zełenski: Rezultaty rozmów są niezłe
Podczas konferencji prasowej w Brukseli, gdzie Wołodymyr Zełenski uczestniczył w szczycie UE, prezydent Ukrainy stwierdził, że rezultaty rozmów są „niezłe”.
- Mamy sankcje na rosyjski sektor energii, nie mamy spotkania na Węgrzech bez udziału Ukrainy, i nie mamy jeszcze (amerykańskich rakiet manewrujących) Tomahawk – powiedział Wołodymyr Zełenski. - Każdy dzień przynosi coś. Być może jutro będziemy mieli Tomahawki – dodał z lekkim uśmiechem.
Spotkanie Zełenskiego z Trumpem w Białym Domu
Do spotkania Zełenskiego z Trumpem doszło 17 października w Białym Domu. Rozmawiano m.in. o obronie powietrznej, długodystansowych środkach walki, produkcji uzbrojenia oraz ewentualnej sprzedaży Tomahawków Ukrainie.
– Mówię całkowicie otwarcie: chcielibyśmy je dostać. Prezydent Trump zaznaczył, że musimy rozumieć, iż ‚nam (tj. USA – PAP) też są one potrzebne’. To jest obecne stanowisko strony amerykańskiej. Ale nikt nie wykreślił tego tematu z rozmów. Musimy nad tym pracować – mówił wtedy Zełenski.
Nowe sankcje koncernów naftowych Rosnieft i Łukoil oraz ich spółek zależnych
W środę, 22 października 2025 roku amerykański Departament Skarbu ogłosił sankcje wobec rosyjskich koncernów naftowych Rosnieft i Łukoil oraz ich spółek zależnych. Tego samego dnia Trump poinformował też o odwołaniu zaplanowanego wcześniej spotkania z Putinem w Budapeszcie, zapowiadając jednocześnie, że rozmowy odbędą się w przyszłości.
Zełenski podkreślił także w Brukseli, że „nie można wymieniać ukraińskich terytoriów na ukraińskie terytoria”.
– Rosja nie dostanie dodatkowego terytorium, jeśli wycofamy się z naszego terytorium – wyjaśnił, odpowiadając na pytanie o możliwe stanowisko Trumpa w rozmowach pokojowych.
Agencja AFP, powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela władz Ukrainy, podała, że podczas spotkania Trump naciskał, aby ukraińskie wojska wycofały się z części obwodu donieckiego kontrolowanej przez Kijów, co miało być jednym z żądań Putina.