Polski ambasador zaatakowany w Petersburgu. MSZ potwierdza incydent i reaguje dyplomatycznie

2025-11-20 10:25

Ambasador Polski w Moskwie Krzysztof Krajewski został w niedzielę zaatakowany w Petersburgu przez grupę agresywnych „aktywistów” – informuje „Gazeta Wyborcza”. Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdza zdarzenie i przekazuje, że napastnicy zostali zatrzymani przez Służbę Ochrony Państwa. Szczegóły poniżej.

Polski ambasador zaatakowany w Petersburgu. MSZ potwierdza incydent i reaguje dyplomatycznie

i

Autor: CC0 1.0
  • Polski ambasador został zaatakowany podczas wizyty w Petersburgu z okazji Święta Niepodległości.
  • Grupa manifestantów z antypolskimi hasłami próbowała fizycznie napaść dyplomatę, lecz powstrzymała ich Służba Ochrony Państwa.
  • Polska wyraziła oburzenie rosyjskim władzom, które zapewniły, że takie sytuacje „nie powinny mieć miejsca”.

Atak podczas wizyty z okazji Święta Niepodległości

Do incydentu doszło, gdy ambasador Krzysztof Krajewski odwiedził Sankt Petersburg, aby spotkać się z miejscową Polonią z okazji polskiego Święta Niepodległości. Według relacji „Gazety Wyborczej”, dyplomata wraz z konsulem Jarosławem Strycharskim zmierzał na nabożeństwo w bazylice św. Katarzyny Aleksandryjskiej.

Właśnie wtedy ambasadora otoczyła grupa manifestantów trzymających transparenty z antypolskimi i antyukraińskimi hasłami.

Próba uderzenia ambasadora

Jak opisuje dziennik, kilkoro z „aktywistów” próbowało uderzyć polskiego ambasadora. Interweniowali funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa, którzy szybko powstrzymali napastników.

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór w korespondencji z „GW” potwierdził, że do zdarzenia doszło, i zaznaczył, że sprawcy zostali zatrzymani przez SOP. Jak powiedział, była to „agresywna grupa z transparentami”.

Polska strona wyraża oburzenie

Maciej Wewiór poinformował również, że Polska przekazała swoje oburzenie podczas środowego spotkania z chargé d’affaires Rosji.

— W odpowiedzi usłyszeliśmy, że tego typu sytuacje "nie powinny mieć miejsca" — powiedział rzecznik MSZ w rozmowie z „GW”.

Według przedstawiciela resortu, manifestanci „od napaści słownej chcieli przejść do napaści fizycznej”, jednak dzięki interwencji Służby Ochrony Państwa nie doszło do poważniejszych konsekwencji.

Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: Onet

Zmiany w polskiej ortografii. Jesteś gotowy?
Pytanie 1 z 15
Jak zapiszemy takie wyrażenie?
Lubieżny ksiądz stanął przed sądem