Polska prokuratura bada wątek Nord Stream. Ukrainiec przesłuchany jako świadek

2025-10-07 18:05

Wołodymyr Ż., obywatel Ukrainy podejrzewany przez niemieckie służby o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream, został przesłuchany w Polsce jako świadek. Mężczyzna, poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania, przebywa obecnie w areszcie, a decyzję o jego ewentualnym wydaniu Niemcom podejmie sąd w Warszawie.

Awaria Nord Stream 2. Wyciek gazu w pobliżu duńskiej wyspy Bornholm

i

Autor: Pixabay.com

Polska prokuratura przesłuchała świadka śledztwa ws. rurociągów Nord Stream

Wołodymyr Ż., 49-letni obywatel Ukrainy, został przesłuchany 3 października jako świadek w polskim śledztwie dotyczącym zniszczeń rurociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak, mężczyzna złożył zeznania, jednak ich treść pozostaje niejawna.

Postępowanie prowadzone przez polską prokuraturę od września 2022 roku obejmuje kilka wątków. Śledczy analizują m.in., czy doszło do aktu terrorystycznego oraz czy wyciek gazu miał wpływ na środowisko morskie. Jak dotąd nikomu nie postawiono zarzutów – zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do przedstawienia podejrzeń. Polska prokuratura współpracuje z niemieckimi organami ścigania, wymieniając informacje i dowody w ramach międzynarodowej pomocy prawnej.

Wołodymyr Ż. został zatrzymany 30 września w swoim mieszkaniu w Pruszkowie. Niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe wydał wobec niego Europejski Nakaz Aresztowania, zarzucając mu m.in. sabotaż konstytucyjny oraz zniszczenie gazociągu Nord Stream 2. W poniedziałek warszawski sąd okręgowy zdecydował o przedłużeniu aresztu do 9 listopada.

rPemier Donald Tusk podkreślił, że Polska nie ma interesu w przekazywaniu podejrzanego innemu państwu, przypominając jednocześnie, że odpowiedzialność za budowę Nord Stream 2 spoczywa na tych, którzy dopuścili do jego powstania.

Zanim sąd podejmie decyzję o ewentualnym wydaniu Wołodymyra Ż. stronie niemieckiej, musi zapoznać się z pełną dokumentacją przesłaną przez Niemcy. Na analizę materiałów ma 100 dni. Jak poinformowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie, sędzia Anna Ptaszek, termin rozprawy w tej sprawie zostanie wkrótce wyznaczony.

Do eksplozji, które uszkodziły trzy z czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2, doszło 26 września 2022 roku, siedem miesięcy po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wybuchy nastąpiły na głębokości około 80 metrów na dnie Morza Bałtyckiego. Sam Wołodymyr Ż. zaprzecza jakimkolwiek związkom z atakiem, twierdząc, że w tym czasie przebywał w Ukrainie.

QUIZ. Co wiesz o wojnach na świecie?
Pytanie 1 z 10
Kiedy wybuchła I wojna światowa?
Śląsk Radio ESKA Google News