Otylia Jędrzejczak zamierza zostać prezesem Polskiego Związku Pływackiego. Pływaczka ma na swoim koncie wiele medali, m.in. z igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy.
- Większość mojego życia kręci się wokół pływania. Historia pływania jest także moją historią pisaną w czterech ścianach i dnie, jednak mającą wpływ na całą pływacką i nie tylko społeczność. Od 8 lat działam na rzeczy rozwoju sportu powszechnego czyli szeroko pojętej aktywności fizycznej i mojego kochanego pływania. Można powiedzieć że przeszłam drogę od „rybki” do „delfina”, o którym wspominałam na moich pierwszych igrzyskach olimpijskich. Sport nauczył mnie podejmowania wyzwań, a życie budowania zespołu działającego dla rozwoju sportu i życia poprzez sport - czytamy na facebooku Jędrzejczak.
Decyzja pływaczki może mieć związek z ostatnim zamieszaniem. W związku z niedpołenieniem formalności część sportowców, którzy pojechali na igrzyska olimpijskie w Tokio, nie mogła wziąć w nich udziału.
- W związku tym, iż jestem częścią tej dyscypliny zawsze będę doceniała jej plusy i pozytywne działania. Widzę jednak wciąż popelniane błędy.Potrzeba zmiany jest widoczna. Zmiana ma jednak połączyć środowisko, żebyśmy bogatsi w zdobyte już doświadczenia - i te pozytywne, i te które nie powinny się wydarzyć - ruszyli w przód - czytamy dalej w oświadczeniu Jędrzejczak.
- Dlatego zdecydowałam się na zgłoszenie swojej kandydatury na Prezesa Polskiego Związku Pływackiego! Stawiam na ewolucję a nie rewolucję! - zakończyła wpis pływaczka.
Wybory odbędą się w dniach 25-26 września w Spale.
