Operacja "Horyzont". Jest decyzja prezydenta Karola Nawrockiego

2025-11-20 21:13

W czwartek, 20 listopada wieczorem w Monitorze Polskim opublikowano postanowienie prezydenta Karola Nawrockiego ws. użycia Wojska Polskiego do operacji "Horyzont", w ramach której żołnierze wesprą służby w zabezpieczeniu infrastruktury krytycznej. Operacja ruszy w piątek i potrwa do 28 lutego 2026 r.

Karol Nawrocki

i

Autor: MARCIN GADOMSKI / SUPER EXPRESS

Jest decyzja prezydenta ws. operacji "Horyzont"

O podpisaniu skierowanego przez rząd do prezydenta wniosku w tej sprawie poinformował w czwartek we wpisie na X Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Nawrockiego. "Prezydent RP podpisał Postanowienie o użyciu oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej do pomocy oddziałom i pododdziałom Policji w ramach operacji Horyzont" - napisał.

Niedługo później postanowienie prezydenta zostało opublikowane w Monitorze Polskim. "W okresie od dnia 21 listopada 2025 r. do dnia 28 lutego 2026 r., w związku z zaistniałymi aktami dywersji dotyczącymi infrastruktury kolejowej, zostaną użyte oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych RP do pomocy oddziałom i pododdziałom Policji" - czytamy w postanowieniu.

Operacja "Horyzont" - na czym ma polegać?

Ogłoszona w środę operacja ma być prowadzona w szczególności w pobliżu i na liniach komunikacyjnych, lotniskach i innych obiektach infrastruktury krytycznej typowanych przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policję. O szczegółach poinformowali szefowie MON i MSWiA Władysław Kosiniak-Kamysz i Marcin Kierwiński. Pierwszy z nich podkreślił, że chodzi o działania na rzecz bezpieczeństwa, ochrony infrastruktury krytycznej oraz o wspólne patrolowanie i współdziałanie wszystkich służb państwowych. Celem tych działań ma być przeciwdziałanie aktom dywersji i podniesienie poziomu bezpieczeństwa polskich obywateli. - To jedna z największych operacji. Wnioskujemy wspólnie z ministrem Kierwińskim do prezesa Rady Ministrów, a następnie ten wniosek premiera zostanie przedstawiony prezydentowi Rzeczypospolitej - mówił szef MON. Dodał, że do tej operacji skierowanych będzie do 10 tys. żołnierzy.

Szef MSWiA zwrócił natomiast uwagę, że w dobie zagrożeń hybrydowych należy łączyć wysiłki wszystkich służb państwowych. Zapewnił, że policjanci, żołnierze, Straż Ochrony Kolei, wszystkie instytucje państwa będą współpracować. - Będą wspólnie tworzyć zgrupowania organizacyjne, jeśli tak mogę powiedzieć, w tym dobrym tego słowa znaczeniu, które mają zapewnić bezpieczeństwo - dodał. Podkreślił, że Polska "użyje wszelkich zasobów", aby "bronić bezpieczeństwa swoich obywateli".

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła poinformował, że operację będą realizować wydzielone siły Wojska Polskiego, z wszystkich rodzajów sił zbrojnych i z Dowództwa Komponentu Cyberprzestrzeni. - Operacja będzie dowodzona przez sprawdzonego w tego typu działaniach dowódcę operacyjnego rodzajów sił zbrojnych pana generała Macieja Klisza - przekazał gen. Kukuła. Wojsko ma wesprzeć służby podległe MSWiA w zapewnieniu bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, w tym linii komunikacyjnych, oraz w zapobieganiu aktom sabotażu i dywersji. Jednym z założonych celów ma być aktywizacja obywateli i wyczulenie ich na to, aby obserwowali najbliższe otoczenie.

Gen. Kukuła przekazał, że działania będą się koncentrować na zarządzaniu ryzykiem, gdzie szczególną rolę odegra typowanie obiektów i odcinków najbardziej narażonych na akty dywersji i sabotażu, a także na prewencji. Chodzi m.in. o dozorowanie obiektów i linii komunikacyjnych z powietrza czy patrolowanie terenu. Do dyspozycji obywateli ma zostać przekazana aplikacja umożliwiająca zgłaszanie różnych podejrzanych sytuacji. Uruchomienie jej wersji testowej dla wąskiej grupy użytkowników planowane jest na przełomie listopada i grudnia. W połowie grudnia ma zostać udostępniona jej wersja końcowa. Aplikacja ma rozwiązać problemy m.in. ze wskazywaniem dokładnego miejsca incydentu, będzie można za jej pomocą przesłać dane geolokacyjne oraz zrobić zdjęcie.

W ostatni weekend na trasie Warszawa - Dorohusk doszło do dwóch aktów dywersji. W miejscowości Mika (woj. mazowieckie, pow. garwoliński), eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb (pow. puławski, woj. lubelskie) w niedzielę, pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.

OLAĆ PUTINA! ROSJI NIENAWIDZĘ! POLACY NIE BOJĄ SIĘ ROSYJSKICH PROWOKACJI! - KOMENTERY  
Sedno sprawy
G. SCHETYNA: Musimy mieć oczy szeroko otwarte, wróg nie śpi. SEDNO SPRAWY