Tysiące nauczycieli bez prawa do nagrody jubileuszowej? Reforma budzi kontrowersje
Resort Edukacji Narodowej wprowadza zmiany w Karcie Nauczyciela, które dotkną tysięcy pedagogów w całej Polsce. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", około 6 tysięcy nauczycieli zostanie pozbawionych prawa do nagrody jubileuszowej po 45 latach pracy. Co więcej, aż 33 tysiące osób nie otrzyma wyższego świadczenia po 40 latach zatrudnienia. Związkowcy biją na alarm i zarzucają MEN hipokryzję oraz utrwalanie negatywnego wizerunku nauczyciela. Czy te oszczędności są naprawdę tego warte?
Karta Nauczyciela po nowemu: Kto zyska, a kto straci?
Od 1 września 2025 roku w życie wejdą przepisy, które podnoszą wysokość nagród jubileuszowych. Nauczyciele z 40-letnim stażem pracy otrzymają świadczenie w wysokości 300% pensji, a ci z 45-letnim stażem aż 400%. Niestety, te zmiany obejmą wyłącznie osoby, które nabędą do nich prawo po 31 grudnia 2025 roku. To oznacza, że nauczyciele, którzy już teraz spełniają kryteria stażowe, nie skorzystają z podwyższonych nagród.
Związkowcy krytykują decyzję MEN
Związkowcy nie kryją oburzenia decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. Wyliczają, że wyłączenie obecnych uprawnionych pozwoli państwu zaoszczędzić około 389 milionów złotych. Ich zdaniem, to jedynie "pozorne oszczędności" w obliczu budżetu oświaty, który wynosi ponad 100 miliardów złotych. Sławomir Wittkowicz, członek prezydium Forum Związków Zawodowych, przewodniczący WZZ „Forum-Oświata”, ostro krytykuje resort:
Wyliczenia pokazują jednoznacznie, że słowa minister edukacji o podnoszeniu prestiżu nauczycieli są zwykłą hipokryzją - mówi Sławomir Wittkowicz.
Wittkowicz argumentuje, że dodatkowy wydatek na objęcie wszystkich nauczycieli nowymi rozwiązaniami finansowymi nie jest wygórowany, biorąc pod uwagę tegoroczny budżet oświatowy.
Najlepsze szkoły wybrane na podstawie wyników egzaminów
Zobacz

MEN tłumaczy: "Nie ma środków, prawo nie działa wstecz"
Ministerstwo Edukacji Narodowej tłumaczy, że nie dysponuje wystarczającymi środkami, aby objąć wszystkich nauczycieli podwyższonymi nagrodami. Ponadto, resort powołuje się na zasadę, że prawo nie może działać wstecz. Z taką argumentacją nie zgadzają się jednak związki zawodowe oraz samorządowcy, którzy obawiają się, że dodatkowe koszty zostaną przerzucone na budżety lokalne.