Coraz więcej pralkomatów pojawia się na stacjach benzynowych w Polsce. Dzięki nim podróżni mogą szybko zrobić pranie podczas trasy, następnie wysuszyć i zabrać ze sobą. Urządzenia bowiem umożliwiają pranie i suszenie odzieży przy użyciu kilku różnych programów. Takie rozwiązanie może ułatwić niektórym codzienne funkcjonowanie. Sieć stacji paliw, a także firma stawiająca pralki tłumaczy, że nowa usługa jest skierowana zwłaszcza do kierowców zawodowych oraz osób w dłuższej podróży, na przykład przemieszczających się kamperami. Początkowo, samoobsługowe pralnie montowane były na stacjach benzynowych z dużymi parkingami dla pojazdów ciężarowych oraz w miejscach obsługi podróżnych. Jednak zainteresowanie urządzeniami rośnie. W tym roku 40 takich urządzeń pojawi się w sezonie letnim w popularnych miejscach nad morzem, na Mazurach oraz w Borach Tucholskich przy ośrodkach wczasowych i kempingowych.
Pralkomaty na stacjach benzynowych. Jak działają? Ile kosztuje pranie?
Pralko-suszarki zamontowane na stacjach benzynowych mają kilka programów i są intuicyjne w obsłudze. Mowa jest tutaj o trzech opcjach: 30 stopni w 20 min, 40 stopni w 35 minut i 60 stopni w 45 minut. Są także 2 warianty suszenia w temperaturze 40 stopni (oba dostępne w czasie pracy 20 minut). Za szybkie pranie klienci zapłacą 15 zł, suszenie to dodatkowe 8 zł. Detergent do prania można kupić za 2 zł w punkcie z boku całej maszyny, jednak można użyć własnych środków piorących.
Polecany artykuł:
Maksymalny ładunek to 6,5 kg. Automat przyjmuje płatność w gotówce, kartą płatniczą lub kartą przedpłaconą (pre-paid).
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!
