Jakie kary za nielegalne loty dronami w Szwecji od 2026 roku?
W Szwecji od 1 stycznia 2026 roku zaostrzone zostaną przepisy dotyczące dronów. Za nielegalne operowanie nawet niewielkimi bezzałogowcami grozić będzie kara grzywny, a w najpoważniejszych przypadkach - więzienia. To efekt serii poważnych naruszeń przestrzeni powietrznej nad lotniskami, do których doszło jesienią w krajach skandynawskich, gdy niezidentyfikowane drony wymuszały czasowe wstrzymywanie ruchu lotniczego. Zgodnie z nowymi zasadami operator, który nie zgłosi swojej działalności w szwedzkim Urzędzie do spraw Transportu lub będzie latał bez wymaganej licencji, musi liczyć się z grzywną albo pozbawieniem wolności do sześciu miesięcy, natomiast za szczególnie poważne naruszenia przepisów ruchu lotniczego przewidziano do dwóch lat więzienia.
Jakie zasady muszą spełnić operatorzy dronów w Szwecji?
Piloci dronów w Szwecji mają obowiązek stosować się do szeregu reguł bezpieczeństwa, między innymi dotyczących maksymalnej wysokości lotu oraz zakazu przelotów nad obiektami o szczególnym znaczeniu, takimi jak bazy wojskowe czy elektrownie. Mapa stref z ograniczeniami jest udostępniona na stronie internetowej szwedzkiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego, co ma ułatwiać użytkownikom planowanie lotów i unikanie zakazanych obszarów. Od 2021 roku osoby korzystające z niewielkich dronów muszą je zgłosić, a właściciele większego, bardziej zaawansowanego sprzętu mają obowiązek uzyskania odpowiedniej licencji - w obu tych grupach szwedzki Urząd do spraw Transportu zarejestrował około 100 tysięcy operatorów. Jednocześnie nie ma dokładnych danych, ile urządzeń faktycznie lata po szwedzkim niebie, choć w 2022 roku wojsko szacowało, że w użyciu może być nawet 500 tysięcy cywilnych dronów, w tym tych wykorzystywanych wyłącznie hobbystycznie.
Ile incydentów z dronami odnotowano na szwedzkich lotniskach?
Statystyki pokazują, że w Szwecji z każdym rokiem rośnie liczba poważnych zdarzeń na lotniskach z udziałem dronów, co jest jednym z powodów zaostrzenia przepisów. W 2020 roku odnotowano 21 takich przypadków, w 2024 roku już 46, a do połowy 2025 roku służby zarejestrowały 41 incydentów, co wskazuje na wyraźny wzrost zagrożeń dla ruchu lotniczego. Jesienne naruszenia przestrzeni powietrznej przez nieznane drony w krajach skandynawskich doprowadziły do czasowego zamykania lotnisk, co pokazało, jak duży wpływ mogą mieć tego typu urządzenia na funkcjonowanie transportu lotniczego.
Źródło PAP.