Pożar samolotu w Brazylii
Chwile grozy przeżyli pasażerowie lotu do Porto Alegre na jednym z największych lotnisk w Ameryce Południowej. Maszyna linii lotniczych LATAM Airlines stała już przy rękawie na lotnisku Guarulhos w Sao Paulo, a na jej pokładzie znajdowało się 180 osób gotowych do podróży. Rutynowe przygotowania do startu zostały gwałtownie przerwane przez alarm.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez świadków i obsługę lotniska, ogień pojawił się nagle. Jego źródłem nie była jednak sama maszyna, a sprzęt naziemny używany do załadunku samolotu. Płomienie szybko objęły urządzenie i zaczęły zagrażać skrzydłu Airbusa A320. Jednocześnie do wnętrza kabiny zaczął przedostawać się dym, wywołując panikę wśród podróżnych.
Załoga stanęła na wysokości zadania i natychmiast wdrożyła procedury awaryjne. Decyzja o ewakuacji była jedyną słuszną w tej sytuacji. Pasażerowie opuszczali pokład w pośpiechu, korzystając z awaryjnej, nadmuchiwanej zjeżdżalni.
Błyskawiczna ewakuacja i opanowanie sytuacji
Na miejsce natychmiast wezwano lotniskowe służby ratownicze. Straż pożarna szybko opanowała płomienie i ugasiła pożar, zapobiegając rozprzestrzenieniu się ognia na samolot i dalszej eskalacji zagrożenia. Dzięki sprawnej akcji załogi oraz służb naziemnych, nikt z pasażerów ani członków załogi nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Incydent spowodował chwilowe utrudnienia w funkcjonowaniu portu lotniczego Guarulhos, który jest ważnym węzłem komunikacyjnym w Brazylii. Dokładne przyczyny zapalenia się sprzętu naziemnego są obecnie badane.
Brazylia. Rekordowa temperatura odczuwalna w Rio de Janeiro: 62,3 st. C: