Oświadczenie Kremla przed spotkaniem Trumpa z Putinem
Pieskow zakomunikował, że piątkowe rozmowy przywódców będą trwały co najmniej 6-7 godzin. Poza Trumpem i Putinem wezmą w nich udział również doradcy obu liderów.
Kiriłł Dmitrijew, doradca Putina, przekazał, że nastroje przed rozmowami z USA są „bojowe”. Stwierdził, że nie będą zawężone do tematu Ukrainy, a ich zakres określił jako bardzo szeroki. Celem będzie odbudowa rosyjsko-amerykańskich stosunków, nie tylko gospodarczych - oświadczył.
Spotkanie USA z Rosją
Amerykańsko-rosyjskie rozmowy będą toczyć się w piątek w Joint Base Elmendorf-Richardson, największej bazie wojskowej na Alasce.
W składzie amerykańskiej delegacji znajdą się sekretarz stanu Marco Rubio, specjalny wysłannik prezydenta Steve Witkoff (który niedawno złożył wizytę w Moskwie), ministrowie handlu i skarbu, Howard Lutnick i Scott Bessent, a także dyrektor CIA John Ratcliffe. Delegacja USA ma liczyć 16 osób.
W składzie delegacji rosyjskiej znajdą się ministrowie spraw zagranicznych, obrony i finansów: Siergiej Ławrow, Andriej Biełousow i Anton Siłuanow, a także doradcy Putina: Kiriłł Dmitrijew i Jurij Uszakow.
Zełenski: Spotkanie USA-Rosja powinno otworzyć drogę do uczciwego pokoju
„Oczekuję dzisiaj raportu wywiadu o aktualnych zamiarach strony rosyjskiej oraz jej przygotowaniach do spotkania” – podkreślił Zełenski. Ocenił, że stawki tego spotkania są „naprawdę wysokie”.
Najważniejsze, aby to spotkanie otworzyło możliwość rzeczywistej drogi do uczciwego pokoju oraz istotnej rozmowy liderów w formacie trójstronnym: Ukraina, Stany Zjednoczone, strona rosyjska. Czas kończyć wojnę, a odpowiednie kroki musi podjąć Rosja” – napisał w komunikatorze Telegram.
Zełenski wyraził nadzieję na wsparcie USA i zapewnił, że Ukraina jest gotowa do maksymalnie produktywnej pracy w tym procesie.
Spotkanie Trump–Putin ma się odbyć w Anchorage na Alasce. Pierwsze rozmowy jeden na jeden rozpoczną się o godz. 11 czasu lokalnego (21 w Polsce), po czym odbędzie się spotkanie delegacji przy lunchu.