- Na Kamczatce trwają wstrząsy wtórne po trzęsieniu ziemi o magnitudzie 8,8; eksperci przewidują, że mogą one potrwać nawet kilka miesięcy.
- Na Hawajach sytuacja wraca do normy po odwołaniu alarmu tsunami, turyści wracają do hoteli.
- W Ameryce Południowej, w krajach takich jak Chile, Kolumbia i Peru, wciąż obowiązują alarmy tsunami i trwają ewakuacje.
- Władze Kamczatki i Kuryl zapewniają o szybkim wdrożeniu procedur bezpieczeństwa, a rzecznik Kremla podkreśla terminowe wydanie ostrzeżeń.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Kamczatka wciąż drży. Wstrząsy wtórne mogą potrwać miesiącami
Na rosyjskiej Kamczatce trwa seria wstrząsów wtórnych po rekordowym trzęsieniu ziemi z magnitudą 8,8. Najnowszy wstrząs o sile 6,3 nawiedził region w czwartek, a jego skutki odczuli mieszkańcy Pietropawłowska Kamczackiego.
Eksperci z Instytutu Wulkanologii i Sejsmologii Rosyjskiej Akademii Nauk ostrzegają, że wtórna aktywność sejsmiczna może potrwać nawet kilka miesięcy. Poranny wstrząs był jednym z czterech najsilniejszych na świecie w ciągu ostatniego ćwierćwiecza i wywołał globalne ostrzeżenia przed tsunami.
Hawaje wracają do normalności. Turyści mogą odetchnąć
Choć sytuacja jeszcze w środę była dynamiczna, w czwartek na Hawajach odnotowano poprawę. Jak informuje korespondent RMF FM Paweł Żuchowski, turyści wracają do hoteli i znów korzystają z uroków wyspy.
Po ekspresowej ewakuacji i prognozowanych 4-metrowych falach tsunami, ostatecznie uderzyły fale wysokie jedynie na 1,5 metra. – Najgorsze już za nami – powiedział dyrektor Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Hawajach. Amerykańska ministra spraw wewnętrznych Kristi Noem ogłosiła, że zagrożenie tsunami w USA „całkowicie ustąpiło”.
Część świata wciąż w niebezpieczeństwie. Alarmy nadal aktywne
Mimo wycofania ostrzeżeń przez kraje takie jak Japonia, Rosja, Filipiny, Kanada, Australia i Nowa Zelandia, wciąż obowiązują prewencyjne alarmy w kilku rejonach. Na Hawajach, Alasce, w Oregonie i Kalifornii sytuacja jest monitorowana – w Kalifornii odnotowano falę o wysokości 1,1 metra i drobne podtopienia.
W krajach Ameryki Południowej zagrożenie tsunami nadal istnieje. Na chilijskim wybrzeżu ogłoszono najwyższy stopień alarmu. Na Wyspie Wielkanocnej rozpoczęto ewakuację mieszkańców. W Kolumbii wprowadzono czerwony alert w departamentach Choco i Narino, a w Peru rozesłano SMS-y z poleceniem unikania plaż. Na Wyspach Galapagos ewakuowano turystów i zamknięto obiekty nadbrzeżne.
Władze Kamczatki oraz Kuryl zapewniają, że odpowiednie procedury bezpieczeństwa zostały wdrożone błyskawicznie. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, podkreślił, że ostrzeżenia wydano na czas, co pozwoliło zapobiec tragedii. Choć nikt nie zginął, kilka osób odniosło obrażenia – w tym pacjent szpitala, który wyskoczył przez okno podczas ewakuacji.
Oprac. Marcin Paczkowski, źródło: RMF.FM.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!