Albon współczuje Tsunodzie – mocne słowa po utracie fotela, co dalej z Japończykiem?

2025-12-18 8:29

Alexander Albon, kierowca Williamsa i ósmy zawodnik ostatniego sezonu Formuły 1, otwarcie przyznał, że jest mu szkoda Yukiego Tsunody. Japończyk stracił stałe miejsce w ekipie Red Bulla i w kolejnym sezonie będzie jedynie rezerwowym. Albon nie ma jednak wątpliwości, że Tsunoda ma talent na pełny etat w Formule 1 i może jeszcze wrócić do gry.

Formuła 1: Albon współczuje Tsunodzie – mocne słowa po utracie fotela, co dalej z Japończykiem?

i

Autor: JazzyJoeyD/ CC BY-SA 4.0
  • Alexander Albon z Williamsa wyraził smutek z powodu utraty miejsca Yukiego Tsunody w Red Bullu, podkreślając jego talent i wiarę w powrót do F1.
  • Yuki Tsunoda stracił fotel na rzecz Isacka Hadjara po słabym sezonie, stając się kierowcą rezerwowym Red Bulla i Racing Bulls.
  • Albon uważa, że Tsunoda ma szansę wrócić do stawki, jeśli wykorzysta rolę rezerwowego i będzie gotowy na ewentualne problemy innych kierowców.
  • Dowiedz się, jak zakończył sezon Williams z Albonem i Tsunodą, i czy japoński kierowca ma realne perspektywy na ponowne ściganie się w Formule 1!

Co Alexander Albon powiedział o sytuacji Yukiego Tsunody w Formule 1? Formuła 1 to dla wielu kierowców spełnienie marzeń, ale też brutalna walka o przetrwanie w stawce. Kierowca Williamsa Alexander Albon, który zakończył sezon 2025 na ósmej pozycji w klasyfikacji generalnej, przyznał, że bardzo przeżywa to, co spotkało Yukiego Tsunodę. "Jestem smutny z powodu Yukiego. Uważam, że to niezwykle utalentowany kierowca i zasługuje na miejsce w Formule. Na razie będzie rezerwowym, ale mam nadzieję, że szybko znajdzie sposób, aby wrócić na stałe na tor" – powiedział Albon, doceniając umiejętności japońskiego zawodnika i podkreślając, że jego zdaniem powinien on nadal ścigać się na najwyższym poziomie.

Tsunoda traci fotel w Red Bullu – kto go zastąpi i jakie ma wyniki? Po decyzji o odsunięciu Yukiego Tsunody od startów w pierwszym zespole Red Bulla, jego miejsce w ekipie, której liderem jest czterokrotny mistrz świata Holender Max Verstappen, zajmie Francuz Isack Hadjar z zespołu Racing Bulls. Hadjar zakończył sezon 2025 na dziesiątej pozycji w klasyfikacji generalnej, podczas gdy Tsunoda był dopiero piętnasty i przez niemal cały rok zmagał się z poważnymi kłopotami z formą oraz regularnym punktowaniem. Teraz Japończyk ma pełnić rolę kierowcy rezerwowego zarówno w głównym zespole Red Bulla, jak i w siostrzanej ekipie Racing Bulls, co oznacza dla niego krok w tył, ale jednocześnie pozostawia go w strukturach tej samej organizacji.

Czy Yuki Tsunoda ma szansę wrócić do głównego składu Red Bulla? Alexander Albon mocno akcentuje, że nie skreśla przyszłości Yukiego Tsunody w czołowej ekipie. Podkreślił, że jego zdaniem Japończyk wciąż może dostać kolejną szansę, jeśli dobrze wykorzysta swoją nową rolę. "Yuki musi zachować czujność, aby wrócić za kierownicę, jeśli któryś z kierowców etatowych będzie miał problemy z tempem" – wyjaśnił Albon, sugerując, że pozycja rezerwowego w tak mocnym zespole może szybko zamienić się w powrót do regularnej rywalizacji. Słowa Albona pokazują, że w padoku nadal jest wiara w potencjał Tsunody, mimo jego słabszego sezonu i utraty podstawowego fotela.

Jak wypadł Williams z Albonem i Tsunodą i co dalej z zespołem? Zespół Williamsa, w którym w minionym sezonie ścigali się Alexander Albon i Yuki Tsunoda, zakończył rok na piątej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Dwójka kierowców zdobyła łącznie 137 punktów, co stanowi najlepszy rezultat ekipy z Grove od dziesięciu lat i wyraźny sygnał, że zespół wraca do gry o wyższe pozycje. Albon nie ukrywa, że widzi w tym projekcie duży potencjał na kolejne sezony. "Czuję, że jesteśmy zespołem, który może dokonać wielkich rzeczy. Nawet jeśli zaczniemy powoli w 2026 roku, myślę, że szybko pójdziemy do przodu" – zapowiedział kierowca Williamsa, wskazując, że liczy na dalszy rozwój samochodu i całej ekipy. Te deklaracje pokazują, że Albon patrzy w przyszłość z optymizmem, a jednocześnie nie traci nadziei na powrót Tsunody do stałej stawki Formuły 1.

Źródło PAP.

Radio ESKA Google News
ESC Facebook - Terma Bania i Max Burgers