Dzieci gwałcone przez rosyjskich żołnierzy. Drastyczne szczegóły opisane przez rzeczniczkę praw człowieka

i

Autor: PAP/Główna Dyrekcja Policji Narodowej w Kijowie Dzieci gwałcone przez rosyjskich żołnierzy. Drastyczne szczegóły opisane przez rzeczniczkę praw człowieka

Dzieci gwałcone przez rosyjskich żołnierzy. Drastyczne szczegóły opisane przez rzeczniczkę praw człowieka

2022-04-08 14:52

Wśród 320 mieszkańców Buczy pod Kijowem zabitych przez rosyjskich żołnierzy nikt nie był wojskowym - to najnowsze informacje przekazane przez mera miasta. Dramatyczne informacje przekazała też ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa informując o kolejnych, drastycznych przypadkach gwałcenia dzieci przez rosyjskich żołnierzy. Ostrzegamy, że opisy znajdujące się w dalszej części tekstu zawierają drastyczne szczegóły.

- Według stanu na 6 kwietnia stwierdziliśmy śmierć 320 obywateli. Wśród tych, których rozstrzelały i zakatowały wojska rosyjskie nie ma żadnego wojskowego. (...) Na razie zidentyfikowaliśmy 163 osoby. Nie wykluczam, że wśród zabitych jest część mieszkańców z Hostomla, Błystawycy, dlatego, że ludzie próbowali wyjechać - niektórzy na rowerze, niektórzy autem... - powiedział mer miasta Anatolij Fedoruk w wywiadzie dla portalu Ukrainska Prawda.

Czytaj także: Bucza: Wstrząsające dowody zbrodni na ludności cywilnej [WIDEO 18+]

O drastycznych przypadkach gwałcenia dzieci przez rosyjskich żołnierzy poinformowała w piątek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa na Facebooku.

- Dziewczynka, 14 lat, zgwałcona przez pięciu okupantów. Teraz jest w ciąży. Bucza. Chłopiec, 11 lat, zgwałcony na oczach mamy – przywiązali ją do krzesła, żeby patrzyła. Bucza. Kobieta 20 lat, zgwałcona przez trzech okupantów jednocześnie we wszystkie możliwe miejsca. Irpień – napisała Denisowa.

 Rzeczniczka zaapelowała do Komisji ONZ badającej naruszenia praw człowieka podczas wojskowej agresji Rosji na Ukrainę oraz do misji eksperckiej utworzonej przez państwa należące do OBWE, by uwzględniły te fakty rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie.

Jak wygląda pomoc na granicy? (Medyka)