- Szef MSZ Radosław Sikorski ujawni szczegóły ataków dywersyjnych na polskiej kolei.
- Sabotażyści, działający prawdopodobnie na zlecenie Rosji, dążyli do śmierci polskich obywateli.
- Polska zapowiada konsekwencje, a Sikorski oczekuje zdecydowanej reakcji i współpracy UE.
- Dowiedz się więcej o eskalacji działań Rosji i planach Polski.
Sikorski: ataki Rosji eskalowały, sabotażyści chcieli spowodować śmierć polskich obywateli
Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział, że przekaże ministrom spraw zagranicznych krajów UE szczegóły na temat aktów dywersji na polskiej kolei. Zauważył, że ataki ze strony Rosji eskalowały i tym razem sabotażyści chcieli spowodować obrażenia i śmierć polskich obywateli.
Zapowiedź konsekwencji wobec sprawców
Sikorski podkreślił, że atak wymierzony w polską kolej nie pozostanie bez odpowiedzi. Zaznaczył, że polskie służby posiadają wiedzę o osobach odpowiedzialnych za działania sabotażowe. Jak ocenił, akty dywersji miały na celu wywołanie ofiar w ludziach, co stanowi poważną eskalację ze strony Rosji.
Oczekiwania wobec Unii Europejskiej
Szef MSZ zapowiedział, że liczy na reakcję Unii Europejskiej zarówno na szczeblu politycznym, jak i operacyjnym. Zwrócił uwagę, że służby państw członkowskich muszą wymieniać się wiarygodnymi i szczegółowymi informacjami na temat metod stosowanych przez stronę rosyjską.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP