Decyzja w sprawie Pokojowej Nagrody Nobla już zapadła. Komitet wybrał spośród 338 kandydatów

2025-10-10 8:43

Decyzja o tym, kto otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla za 2025 rok, została już podjęta i zna ją zaledwie sześć osób – ujawnił szef Norweskiego Komitetu Noblowskiego, Joergen Watne Frydenes. W piątek o godzinie 11:00 poznamy nazwisko laureata, a do tego czasu komitet pozostaje odporny na wszelkie próby nacisków, w tym te ze strony zwolenników Donalda Trumpa.

Pokojowa Nagroda Nobla

i

Autor: ArtemisiaGentileschiFan/ CC BY-SA 4.0
  • Decyzja o laureacie Pokojowej Nagrody Nobla za 2025 rok została już podjęta przez Norweski Komitet Noblowski. Nazwisko zwycięzcy zostanie ogłoszone w piątek o godzinie 11:00.
  • Szef komitetu, Joergen Watne Frydenes, zapewnił, że gremium jest odporne na wszelkie naciski, w tym te dotyczące kandydatury Donalda Trumpa, a decyzję zna obecnie tylko sześć osób.
  • Do tegorocznej nagrody zgłoszono łącznie 338 kandydatów, jednak ich nazwiska, zgodnie z zasadami, pozostają tajne przez 50 lat, a wszelkie doniesienia medialne są jedynie spekulacjami.
  • Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.

Tajemnica sześciu osób

W wywiadzie dla dziennika „VG” przewodniczący Komitetu Noblowskiego, Joergen Watne Frydenes, potwierdził, że proces decyzyjny dobiegł końca. Ostatnie głosowanie nad kandydaturami odbyło się w poniedziałek, a od tego czasu komitet pracuje nad ostatecznym kształtem uzasadnienia werdyktu. Piątkowe ogłoszenie będzie drugą ceremonią prowadzoną przez 40-letniego Frydenesa, najmłodszego przewodniczącego w historii komitetu. Wcześniej zasłynął on jako szef odbudowy ośrodka na wyspie Utoya po zamachu z 2011 roku.

Komentując obecną sytuację na świecie, Frydenes stwierdził: „Gdy przychodziłem na świat, wyglądał on prawdopodobnie znacznie gorzej niż dziś. Przyznać muszę, że czas od tamtego momentu był według mnie bardzo burzliwy”.

Presja i kandydatura Donalda Trumpa

W tym roku Komitet Noblowski stał się obiektem wyjątkowej presji, głównie ze strony zwolenników kandydatury Donalda Trumpa. Były prezydent USA kilkukrotnie sugerował, że zasługuje na to wyróżnienie, a w sierpniu rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt, publicznie oświadczyła, że jej szef powinien otrzymać nagrodę.

Joergen Watne Frydenes zapewnił jednak, że tego typu działania nie mają żadnego wpływu na decyzje komitetu.

„Nie ma znaczenia, czy osoba do nagrody zostanie zgłoszona setki razy. Czasem wystarczy jeden list z jednym podpisem, by kandydatura zrobiła na Komitecie wielkie wrażenie. Jesteśmy odporni na wpływy. Nawet, jeśli amerykański prezydent zadzwoniłby do mnie osobiście, to do momentu ogłoszenia tegorocznego laureata nie odbiorę od niego telefonu” – zapewnił w rozmowie z „VG”.

Radio ESKA Google News

Kulisy wyboru laureata

Do tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla zgłoszono łącznie 338 kandydatów, w tym 244 osoby fizyczne i 94 organizacje. Jest to jedna z najwyższych liczb w historii – rekord padł w 2016 roku, gdy nominowano 376 kandydatów. Zgodnie z zasadami, nazwiska nominowanych pozostają tajne przez 50 lat, a wszelkie medialne doniesienia na ten temat są jedynie spekulacjami.

Nominacje mogą zgłaszać m.in. członkowie parlamentów i rządów, profesorowie uniwersyteccy czy dotychczasowi laureaci. Kluczowy jest termin – kandydatury muszą wpłynąć do 31 stycznia danego roku. Ten formalny wymóg sprawia, że przyznanie nagrody Donaldowi Trumpowi za działania podjęte w trakcie jego drugiej kadencji jest mało prawdopodobne, gdyż rozpoczęła się ona zaledwie 11 dni przed upływem terminu. Historia zna jednak skrajne przypadki, jak nominacja Adolfa Hitlera w 1939 roku, która miała być satyryczną kpiną z kandydatury brytyjskiego premiera Neville'a Chamberlaina.

Kim są sędziowie pokoju?

Ostatecznego wyboru dokonuje pięcioosobowy Norweski Komitet Noblowski, powoływany przez parlament Norwegii. Jego skład ma odzwierciedlać układ sił politycznych w kraju. Obecnie w komitecie zasiadają:

  • Joergen Watne Frydnes (przewodniczący) – biznesmen i szef organizacji non-profit,
  • Anne Enger – była przewodnicząca Partii Centrum i minister kultury,
  • Asle Toje – ekspert ds. polityki zagranicznej,
  • Kristin Clemet – była członkini gabinetu Partii Konserwatywnej,
  • Gry Larsen – była sekretarz spraw zagranicznych Norwegii.

Amerykańscy biolodzy Victor Ambros i Gary Ruvkun zostali tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla [GALERIA]

PROF. LEWICKI: NOBEL DLA TRUMPA, A CO DLA POLSKI?